Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice sześciolatków idą do Sejmu. Założyciele akcji "Ratuj Maluchy" chcą referendum!

Paulina Jęczmionka
Dzieci rozwijają się w różnym tempie
Dzieci rozwijają się w różnym tempie archiwum polskapresse
Po blisko pół roku zbierania podpisów i prowadzenia kampanii przeciwko reformie obniżającej wiek szkolny, rodzice z akcji "Ratuj Maluchy" w środę złożą wniosek o przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Z marszałek Sejmu Ewą Kopacz spotka się około 50 przeciwników zmian.

Pod wnioskiem o referendum, w którym Polacy mieliby odpowiedzieć na pytanie, czy są za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków, ale i szereg innych pytań, np. o likwidację gimnazjum, do wtorku podpisało się ponad 900 tys. osób (wymaga liczba to 500 tys. podpisów).

CO MÓWIĄ O TYM:
Jolanta Uchman, ekspert akcji "Ratuj Maluchy":
SZEŚCIOLATKI ROZWIJAJĄ SIĘ W RÓŻNYM TEMPIE
Bożena Szydłowska, posłanka PO:
NIE ODBIERAJMY DZIECIOM SZANSY NA ROZWÓJ

Rodzice z akcji "Ratuj Maluchy" w złożą wniosek o referendum

Podczas gdy rodzice z "Ratuj Maluchy" przygotowywali się we wtorek do wyjazdu do Sejmu, premier i minister edukacji przedstawili projekt reformy. Zgodnie z nim od września 2014 r. do pierwszych klas mają pójść sześciolatki urodzone w pierwszej połowie 2008 r. Te z drugiej połowy zostaną objęte obowiązkiem szkolnym rok później.

ZOBACZ TEŻ:
DOROTA ZAWADZKA: TO RODZICE NIE SĄ GOTOWI

- Pierwsze klasy nie będą też mogły liczyć więcej niż 25 osób - mówiła minister Krystyna Szumilas. - A jeśli tych klas będzie więcej niż jedna, będą tworzone z uwzględnieniem wieku. W klasie A znajdą się dzieci najmłodsze, B - starsze, C - najstarsze. Tak unikniemy zbyt dużej różnicy wieku w klasie.

Do reformy przekonywała zaproszona przez premiera Dorota Zawadzka, znana z telewizyjnego programu "Superniania".
- Rozumiem lęk rodziców sześciolatków, ale lęk jest słabym doradcą - mówiła Dorota Zawadzka. - Dzieci uwielbiają się uczyć, zadają wiele pytań, które nie mogą pozostać bez odpowiedzi. Dla sześciolatków edukacja przedszkolna może okazać się niewystarczająca.

"Superniania" dodała też, że brak obniżenia wieku szkolnego byłby ograniczaniem prawa dzieci do nauki. Z kolei premier Donald Tusk podkreślał, że dzieci na takim rozwiązaniu by straciły. Wyraził nadzieję, że ci, którzy dziś obawiają się reformy, zmienią podejście. Bo jego zdaniem, przyniesie ona korzystne efekty dla dzieci i rodziców. Hasło akcji "Ratuj Maluchy" nazwał z kolei niefortunnym.

- Wierzę w jak najlepszą wolę i miłość tych rodziców do swoich pociech, ale z punktu widzenia przyszłości, ich sześciolatki na opóźnieniu edukacji stracą - mówił Donald Tusk. - Każda zmiana, gdy dotyczy wieloletnich przyzwyczajeń, wywołuje naturalny odruch obronny. Choć wyrażam uznanie dla energii rodziców zbierających podpisy, nie będę rekomendował poparcia wniosku o referendum.

A o tym, czy zostanie ono przeprowadzone, będzie musiał zdecydować Sejm. Jak na razie, zdania - nawet w PO - są podzielone. O potrzebie rozważenia referendum mówi np. Jarosław Gowin. Poparcie zapowiedziały już PiS i Ruch Palikota. Klub SLD na razie o tym nie rozmawiał. Ale, jak mówi Krystyna Łybacka, choć partia jest za edukacją sześciolatków, to sądzi, że szkoły nie są na nią przygotowane.

Wielką niewiadomą jest też PSL, które w 2011 r. było za pozostawieniem wyboru rodzicom.
- To rządowa reforma, więc trudno byśmy jej nie popierali, ale rozmów w klubie na temat referendum jeszcze nie było - mówi "Głosowi" Krzysztof Kosiński, rzecznik ludowców.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rodzice sześciolatków idą do Sejmu. Założyciele akcji "Ratuj Maluchy" chcą referendum! - Głos Wielkopolski

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki