1/3
Rodzice z Bałut znęcali się nad 4-miesięczną córką. Mała Antosia trafiła do szpitala z sińcami i urazami wewnątrzczaszkowymi 6.12.2019
2/3
We wtorek, 3 grudnia do jednego z łódzkich szpitali zgłosiła...

We wtorek, 3 grudnia do jednego z łódzkich szpitali zgłosiła się 26-letnia kobieta z niespełna 4-miesięczną córką, u której stwierdzono sińce i urazy wewnątrzczaszkowe charakterystyczne dla zespołu dziecka potrząsanego. W trybie pilnym dziewczynka poddana została neurochirurgicznej operacji ratującej życie.

Znęcali się nad 4-miesięczną córeczką. Co zrobiła policja?

O sytuacji została powiadomiona policja. Funkcjonariusze niezwłocznie podjęli czynności w kierunku wyjaśnienia okoliczności, powstania u dziecka obrażeń. 26–latka i jej o rok młodszy partner (ojciec dziewczynki) zostali zatrzymani.

Ustalono, że nie jest to pierwszy pobyt Antosi w szpitalu. Wcześniej trafiła tam w październiku także z urazem wewnątrzczaszkowym. Wówczas również przeszła operację. Szpital zawiadomił o tym sąd rodzinny, który ustanowił kuratora. Za drugim razem szpital był już czujny. Lekarz przyjmujący dziecko do szpitala zlecił badanie okulistyczne, które potwierdziło zespół dziecka potrząsanego.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania podkreśla, że prokuratura będzie wyjaśniać, dlaczego doszło do tego zdarzenia mimo opieki sądowego kuratora. Wiadomo, że od czasu ustanowienia odwiedził rodzinę dwa lub trzy razy. - To sporo biorąc pod uwagę krótki okres czasu – zauważa Kopania.

WIĘCEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE

3/3
4-miesięczna Antosia trafiła do szpitala. Zarzuty dla...

4-miesięczna Antosia trafiła do szpitala. Zarzuty dla rodziców

Na razie w oparciu o zebrane dowodowy rodzicom dziecka zarzucone zostały przestępstwa polegające na znęcaniu się nad córką i spowodowaniu u niej ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby zagrażającej życiu.

26–latka przyznała się do zarzutu. Oświadczyła przy tym, że nie chcieli zrobić dziecku krzywdy. Ojciec przesłuchany przez prokuratora, formalnie nie przyznał się do zarzutów, ale w wyjaśnieniach wskazał na elementy stosowania przemocy fizycznej. Prokuraturze udało się ustalić, że rodzice potrząsali dzieckiem i bili je po pupie, co u malucha wywołało poważne obrażenia.

Z relacji podejrzanych wynika, że nie radzili sobie z wychowaniem córki, a kiedy ta płakała, żeby ją uciszyć potrząsali nią bądź dawali klapsy. Po przeprowadzonej operacji neurochirurgicznej dziecko trafiło na OIOM. - Stan dziecka był ciężki – przyznaje Kopania. - Wystąpił u niego bardzo duży obrzęk, wodniaki i krwiaki - wylicza.

Jaki jest stan zdrowia dziecka?

W piątek dziewczynka przebywała już na oddziale neurologicznym. - Jej stan jest stabilny. Ale niewykluczone, że konieczne będą dalsze zabiegi chirurgiczne - informuje Adam Czerwiński, rzecznik prasowy Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. W ocenie lekarzy przeżycia Antosi mogą mieć negatywny wpływ na rozwój.

Stwierdzono, że 25–latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Zduńskiej Woli. Prokurator wystąpił z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanych na okres 3 miesięcy. 6 grudnia sąd zdecydował o aresztowaniu rodziców dziewczynki.

Obojgu rodzicom grożą kary pozbawienia wolności w wymiarze do lat 15.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Przejdź na i.pl

Zobacz również

Superbet Rapid & Blitz oficjalnie otwarty! Największe szachowe gwiazdy w stolicy

Superbet Rapid & Blitz oficjalnie otwarty! Największe szachowe gwiazdy w stolicy

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Polecamy

Juwenalia czas zacząć. Barwny pochód przeszedł Piotrkowską ZDJĘCIA

Juwenalia czas zacząć. Barwny pochód przeszedł Piotrkowską ZDJĘCIA

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Horoskop dzienny na czwartek. Sprawdź!

Pociągiem przez Stary Kontynent. 5 najlepszych europejskich tras kolejowych

Pociągiem przez Stary Kontynent. 5 najlepszych europejskich tras kolejowych