Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnicy zablokowali Piotrków i drogi pod Rawą i Bełchatowem

Karolina Wojna
Dariusz Śmigielski
Ciągniki - blisko 90 od strony Sulejowa i kolejne 120 od Srocka - przyjechały do Piotrkowa wczoraj około południa. Najpierw do centrum wjechało jednak tylko kilka maszyn - policja w obawie przed zakorkowaniem głównych ulic zablokowała przejazd pozostałych. Rolnicy się denerwowali, że ich protest, mimo wcześniejszych uzgodnień, jest utrudniany.

- Nie mają prawa, prowokują nas - denerwował się Janusz Terka, hodowca trzody chlewnej z Trzepnicy, jeden z organizatorów pikiety.
Ostatecznie kolumna maszyn z polskimi flagami i plakatami "własność banku" wjechała na ul. Słowackiego.

- Zostawcie dziś rolnika, nie oszukujcie go, jesteśmy dzisiaj tutaj, by móc powiedzieć to - rolników przed spotkaniem ze starostą piotrkowskim zagrzewały piosenki śpiewane do popularnych przebojów np. "Zostawcie Titanica" Lady Pank. Do Piotrkowa na pikietę przyjechali - z całymi rodzinami, dziećmi - gospodarze z powiatu piotrkowskiego.

- Ten protest musi pomóc, przecież muszą coś zrobić - mówił jeden z protestujących gospodarzy z gm. Ręczno.

Pikieta - wyznaczona przed pomnikiem Jana Pawła II - dla rolników zaczęła się od wspólnego odśpiewania hymnu Polski. Potem rolnicy przemówili: - Jesteśmy zawiedzeni tym, że nic nie zrobiono od roku - mówił Kamil Gajda, hodowca świń z Żarnowicy (gm. Wolbórz), przypominając ubiegłoroczny protest hodowców, którzy z petycją do ministra rolnictwa pojechali do Łodzi.

- Składaliśmy postulaty, które do dziś nie są spełnione. Wszyscy mamy dosyć tego, że jesteśmy dyskryminowani i nikt nas nie słucha. Dopłaty, które minister wypłacił w tym roku, wystarczą nam jeszcze na chwilę.

przypominali też, że ciągniki, które zakorkowały centrum Piotrkowa, w większości zostały kupione na kredyt. - Musimy zarabiać, aby móc je spłacać - podkreśli Kamil Gajda. Potem rolnicy przedstawili swoje postulaty - petycję wręczyli Stanisławowi Cubale, staroście piotrkowskiemu, aby przekazał ją premierowi oraz przedstawił radnym powiatowym.

Gospodarze domagają się: stabilnej, długoterminowej polityki rolnej, ochrony polskiego rynku wieprzowiny, podjęcia działań blokujących spadek cen mleka w skupach i odejścia od kar za przekroczenie kwot mlecznych, przyjęcia nowych rozwiązań prawnych uszczelniających proces obrotu ziemią rolną, która powinna trafiać do gospodarstw rodzinnych, uruchomienia preferencyjnej linii kredytowej, umożliwiającej rolnikom kontynuację produkcji, kontroli żywca i przetworów mięsnych sprowadzanych z zagranicy, zwolnienia rolników z obowiązku płacenia składek na fundusz promocji i obciążenia tymi kosztami funduszu zakładów przetwórczych, a także przyspieszenia procedur wydawania pozwoleń na budowę.

- Niektóre z tych postulatów już są realizowane przez nasz powiat - powiedział starosta przyjmując pismo od rolników i zapewnił, że będzie razem z rolnikami lobbował na rzecz rozwiązania ich problemów i rozwoju, przede wszystkim piotrkowskiego rolnictwa.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki