Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Polański nie przyjechał do Łodzi!

Małgorzata Mijas, (Ad.), dp
Rektor Robert Gliński z listem od Romana Polańskiego.
Rektor Robert Gliński z listem od Romana Polańskiego. Małgorzata Mijas
Roman Polański nie przyjechał do Łodzi. Informację o odwołaniu wizyty przekazał rektor łódzkiej Filmówki. Rektor PWSFTviT Robert Gliński wyjaśnił, że Roman Polański przysłał list, w którym poinformował o odwołaniu przyjazdu do Łodzi.

W krótkim, kilkuzdaniowym liście, Roman Polański wyjaśniał, że przy najbliższej okazji chciałby się jednak pojawić w Łodzi. "Co się odwlecze, to nie uciecze" - napisał Polański. Z związku z nieobecnością reżysera odwołano wyczekiwane, głównie przez studentów, spotkanie w ramach Lekcji Kina z Mistrzami.

- Przykro nam, że pan Roman Polański nie mógł przylecieć. Jesteśmy bardzo zasmuceni. Mieliśmy zawartą umowę. Przyjazd został odwołany w ostatniej chwili. Powodów nie znamy. Generalnie staraliśmy się o przyjazd pani Emmanuelle Seigner, a obecność reżysera miała być dodatkiem - mówił na piątkowej konferencji Targowa Street Film&Music Festival Stanisław Bożyk.

TREŚĆ LISTU ROMANA POLAŃSKIEGO:
Robercie,
z żalem muszę odwołać moją podróż do kraju i w związku z tym, wizytę w szkole. Smutno mi, ale co się odwlecze to nie uciecze!
Pozdrawiam
Roman Polański

List Romana Polańskiego przesłany został faksem. Opatrzony jest datą 4 lipca 2012 roku.

***
Roman Polański i jego żona Emmanuelle Seigner mieli przyjechać do Łodzi w piątek. Polański miał być gościem Targowa Street Film&Music Festival. Pierwszym oficjalnym punktem programu miał być uroczysty obiad. W obiedzie w restauracji Anatewka uczestniczyła tylko Emmanuelle Seigner, żona Romana Polańskiego.

W piątek wieczorem, w ramach Targowa Street Film&Music Festival, na dziedzińcu szkoły filmowej Emmanuelle Seigner gra koncert ze swoim zespołem.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki