Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roman Polański wystąpił do Amerykańskiej Akademii Filmowej. Chce powrócić w jej szeregi

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Roman Polański, Kraków, 2015 rok
Roman Polański, Kraków, 2015 rok Michal Gaciarz / Polska Press
Roman Polański, reżyser i scenarzysta, wystąpił do Amerykańskiej Akademii Filmowej, by ta przywróciła go w swoje szeregi. Jednak akademicy twierdzą, że usunięcie artysty z ich grona odbyło się zgodnie z prawem. Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu.

Blisko 86-letni Roman Polański, absolwent łódzkiej Szkoły Filmowej, jeden z najznakomitszych twórców w historii kina, został usunięty z Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej na początku maja ubiegłego roku, wraz z aktorem i komikiem Billem Cosby’m. Wcześniej, w październiku 2017 roku, Akademia wydaliła ze swoich szeregów producenta oskarowych filmów, Harvey’a Weinsteina, którego wiele kobiet z branży filmowej oskarżało o molestowanie. Akademia argumentowała, że jej członkowie „muszą przestrzegać standardów etycznych”. Gdy akademicy ogłaszali decyzję dotyczącą Romana Polańskiego, ten promował swój film w Polsce.

Na filmowcu ciąży nieuregulowana sprawa z roku 1978, ze Stanów Zjednoczonych. Został wtedy oskarżony o seks z nieletnią Samanthą Gailey (Geimer), która w chwili, gdy miało dojść do zdarzenia, była trzynastolatką. Polański początkowo zawarł ugodę z prokuraturą, ale przed ogłoszeniem wyroku wyjechał do Paryża. Twierdził, że prokuratorowi zależało na pokazowym procesie, który nie gwarantował dotrzymania ugody i sprawiedliwego wyroku. W 2008 roku Samantha Geimer wystąpiła do sądu o umorzenie sprawy. W 2009 roku Polański został zatrzymany po przylocie na lotnisko w Zurychu i trafił do aresztu domowego. Ostatecznie Ministerstwo Sprawiedliwości Szwajcarii nie wyraziło zgody na ekstradycję Romana Polańskiego do USA. Ekstradycję reżysera za niedopuszczalną uznał również polski Sąd Najwyższy.

Już pierwszy pełnometrażowy film Romana Polańskiego, „Nóż w wodzie” z 1962 roku, został doceniony przez Amerykańską Akademię Filmową i nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. Artysta pracował we Francji i Wielkiej Brytanii, a w 1968 roku wyjechał do Hollywood, gdzie zrealizował m.in. legendarny horror „Dziecko Rosemary” oraz „Chinatown” z Jackiem Nicholsonem w roli głównej, który stał się wielkim przebojem i jest uważany za jedno z największych dzieł światowej kinematografii. W 2003 roku Amerykańska Akademia Filmowa przyznała Romanowi Polańskiemu Oscara za reżyserię filmu „Pianista” - statuetkę w jego imieniu odebrał Harrison Ford.

Teraz Roman Polański walczy o odzyskanie statusu członka Amerykańskiej Akademii Filmowej, do której należał od przeszło czterdziestu lat. Prawnicy reżysera już złożyli w tej sprawie pozew sądowy, twierdząc, że wykluczenie artysty odbyło się z naruszeniem prawa i dodając, że Akademia nie dała mu szansy przedstawiania własnych argumentów i ograniczyła możliwości apelacji. Akademia zaś wydała oświadczenie, w którym zapewniła, iż procedura zastosowana przy wykluczeniu Romana Polańskiego z grona 8400 członków tej organizacji była sprawiedliwa i uzasadniona, co oznacza, że „podtrzymuje swoją decyzję”. Sprawą zajmie się teraz sąd. Adwokatem Romana Polańskiego jest Harland Braun, który już wcześniej podejmował wiele prób, aby udowodnić, że reżyser padł ofiarą niewłaściwego postępowania sądowego w latach 70. i że powinien móc wrócić do Stanów Zjednoczonych bez obaw o ściganie za czyny, za które - w jego odczuciu - odbył już stosowną karę.

Warto zaznaczyć, że o przywrócenie do Akademii nie wystąpili Cosby i Weinstein. Natomiast w ubiegłym roku, z związku z wyrzuceniem Polańskiego, jego żona, aktorka Emmanuelle Seigner, odrzuciła zaproszenie od Amerykańskiej Akademii Filmowej do wstąpienia w jej szeregi. Roman Polański pracuje nad kolejnym filmem, który opowie o sprawie Dreyfusa, politycznym skandalu z końca XIX wieku

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki