1/7
W tym sezonie w woj. łódzkim doszło już do sześciu utonięć....
fot. Fot. Mariusz Kapala / Gazeta Lubuska

W tym sezonie w woj. łódzkim doszło już do sześciu utonięć. To dużo, bowiem do końca sezonu jeszcze daleko, podczas gdy przed rokiem przez całe wakacje w Łódzkiem utopiło się pięć osób. Dla porównania: w 2019 roku w całej Polsce utonęło 456 osób, tj. o 89 mniej niż w 2018 roku.

Jak wygląda mapa utonięć w Łódzkiem? Czy są jakieś szczególnie niebezpieczne akweny?

CZYTAJ WIĘCEJ >>>>

2/7
- Raczej nie, gdyż jeśli chodzi o miejsca utonięć to...
fot. Jaroslaw Jakubczak / Polska Press

- Raczej nie, gdyż jeśli chodzi o miejsca utonięć to rozkładają się one równomiernie po całym województwie. Do utonięć dochodzi w różnych miejscach: w rzekach, stawach, jeziorach czy zbiornikach retencyjnych. Wśród topielców dominują mężczyźni w wieku od 20 do 40 lat. Najlepiej kąpać się w wodach stojących i w miejscach strzeżonych. Najgroźniejsze są dzikie kąpieliska i wody płynące, jak rzeki typu Warta, Pilica, a nawet Grabia – zaznacza nadkomisarz Adam Kolasa z zespołu prasowego KWP w Łodzi.

Zapytany zaś o najczęstsze przyczyny utonięć wymienia: brak umiejętności pływania, nadmierną i niepotrzebną brawurę, pływanie po spożyciu alkoholu, przecenianie swoich umiejętności pływackich, pływanie w miejscach zabronionych oraz skoki do wody „na główkę” w miejscach nieznanych.

CZYTAJ DALEJ >>>>

3/7
W tym sezonie szczególnie złą sławę zdobyło sobie dzikie...
fot. Waldemar Wylegalski

W tym sezonie szczególnie złą sławę zdobyło sobie dzikie kąpielisko w zbiorniku retencyjnym, w którym kąpiel jest zabroniona, we wsi Miedzna Murowana w gminie Żarnów (powiat opoczyński). To właśnie tam na przełomie czerwca i lipca doszło do dwóch tragedii.

Wieczorem 28 czerwca nad brzegiem zalewu biwakowała grupa chłopców. Nagle dwaj z nich postanowili popływać. Weszli do wody i wkrótce zaczęli tonąć. Jeden miał szczęście, bowiem uratował go płynący w pobliżu kajakarz. Drugi nie miał tyle szczęścia. Zniknął pod wodą i już się nie pokazał. Na pomoc wezwano policjantów, strażaków i płetwonurków, którzy znaleźli i wydobyli 17-latka. Niestety, na ratunek było już za późno.

Trzy dni później, też wieczorem, nad zbiornikiem wypoczywała 55-latka z powiatu koneckiego. W pewnym momencie weszła do wody, aby popływać na materacu. I zaginęła. Odnaleziono jedynie materac, który dryfował przy tamie zbiornika. I tym razem wezwano policjantów, strażaków i płetwonurków, którzy następnego dnia – 2 lipca – wyłowili ciało 55-latki.

Do kolejnej tragedii doszło 12 lipca na Pilicy w rejonie ul. Kępa w Tomaszowie Mazowieckim. Tym razem kiepsko pływający 22-letni mieszkaniec gminy Lubochnia postanowił wykąpać się w towarzystwie dwojga nastolatków. Skoczył do wody, przepłynął zaledwie metr, zaczął się topić i wkrótce zniknął pod wodą. Jego kolega i koleżanka nie zdołali go uratować. Ciało topielca wyłowili zaalarmowani płetwonurkowie.

CZYTAJ DALEJ >>>>


4/7
I jeszcze jeden przykład niefrasobliwości. W żaglówce...
fot. Adrian Wykrota

I jeszcze jeden przykład niefrasobliwości. W żaglówce zacumowanej w Bronisławowie nad Zalewem Sulejowskim 20 czerwca biesiadowało przy alkoholu trzech mężczyzn. W nocy jeden z nich zniknął. Słychać było tylko plusk wody. Po godzinnych poszukiwaniach wyłowiono 45-latka. Nie żył.

Do najsłynniejszej tego typu tragedii doszło jednak znacznie wcześniej – 6 sierpnia 2013 roku nad Wartą w rejonie Działoszyna. Wypoczywała tam 36-letnia kobieta z piątką dzieci. Czworo z nich weszło do rzeki. Niestety, jedno dziecko zaczęło się topić. Rodzeństwo pospieszyło z pomocą. Zaczął się koszmar zakończony utonięciem całej czwórki: 7-letniej Hani, 11-letniej Kasi, 14-letniego Mieczysława i 15-letniego Andrzeja. Matka, która była trzeźwa, przeżyła wstrząs...

Co robić, aby uniknąć takich tragedii? Policjanci radzą, aby pływać tylko w miejscach strzeżonych, tam gdzie jest ratownik. Nie należy kąpać się w czasie burzy, mgły, przy silnym, porywistym wietrze oraz w wodzie o temperaturze poniżej 14 stopni. Przed wejściem do akwenu należy spryskać się wodą, aby w ten sposób uniknąć szoku termicznego. Nie pływajmy tam, gdzie są zimne prądy i jest dużo wodorostów. Nie należy skakać do wody w miejscach nieznanych, gdyż może to się skończyć śmiercią lub trwałym kalectwem. Pływanie po spożyciu piwa czy wódki jest absolutnie niewskazane. Ponadto podczas pływania nie należy za bardzo oddalać się od brzegu po zapadnięciu zmroku.

Kontynuuj przeglądanie galerii
Dalej

Polecamy

Czy to będzie udany weekend? Sprawdź horoskop dla wszystkich znaków zodiaku

Czy to będzie udany weekend? Sprawdź horoskop dla wszystkich znaków zodiaku

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

W schronisku w Łodzi wykastrowany pies okazał się suką i urodził cztery szczeniaki

W schronisku w Łodzi wykastrowany pies okazał się suką i urodził cztery szczeniaki

Zobacz również

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Nissan Juke. Znamy ceny odświeżonego modelu

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny

Bagażniki i uchwyty rowerowe. Co warto wiedzieć? Rodzaje, obsługa, ceny