Rośnie skłonność do oszczędzania wśród Polaków

Prawie połowie polskich gospodarstw domowych udaje się odkładać pieniądze. Jednak w ocenach gospodarstw domowych pogarsza się klimat do oszczędzania. Jednocześnie rośnie grupa ledwie wiążących koniec z końcem i przejadających swoje oszczędności.

Na przestrzeni ostatnich 10 lat prawie trzykrotnie zmniejszyła się grupa gospodarstw przyznających się do popadania w długi.
Zmniejszył się również odsetek gospodarstw twierdzących, że ich dochody z trudem starczają na życie. Obecnie to nieco ponad 38 proc. 10 lat temu wskazywał na to co drugi badany. W kolejnych kwartałach ten aspekt kondycji gospodarstw domowych powinien jednak podlegać obserwacji, rok wcześniej osób deklarujących trudności w wiązaniu końca z końcem było mniej niż 34 proc.
Nasilające się nastroje konsumpcyjne powodują, że obecnie 11 proc. badanych przyznaje się do „przejadania” swych 
oszczędności - to najwyższy odsetek od 10 lat i aż o połowę większy niż przed rokiem.

Prawie połowie polskich gospodarstw domowych udaje się oszczędzić jakiekolwiek pieniądze. To odsetek wyższy o 65 proc. w porównaniu z rokiem 2009, ale niższy o prawie 15 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

- Ambicje zakupowe Polaków rosły w ostatnich latach szybciej niż ich realne dochody, co zapewne stanowi jeden z powodów osłabienia dynamiki przyrostu udziału gospodarstw domowych, optymistycznie podchodzących do oszczędzania. Jeszcze bardziej może niepokoić to, że rośnie różnica 
pomiędzy udziałem łącznym negatywnie nastawionych do oszczędzania i tych o przeciwnych opiniach - zaakcentował Andrzej Roter, prezes Zarządu KPF.

Zdaniem eksperta zmiana odczuć gospodarstw domowych w tym obszarze wydaje się nawet zaskakująco duża jak na okres wciąż utrzymującego się wzrostu gospodarczego oraz nadal rosnących płac. - Jeśli ta tendencja zostanie utrzymana, to w kolejnych kwartałach nie tylko oszczędzanie, ale i konsumpcja mogą podlegać ograniczaniu - dodał.

Odsetek gospodarstw domowych, będących zdania, że obecnie jest dobry lub bardzo dobry czas by oszczędzać, wzrósł o 1/4 w porównaniu z badaniami sprzed 10 oraz 5 lat. Szczyt optymizmu został już jednak osiągnięty i wkroczyliśmy w fazę spadkową - od kilku kwartałów maleje odsetek respondentów uważających, że obecnie jest korzystny klimat do oszczędzania. Aktualnie jest on o 15 proc. niższy niż przed rokiem.