W Wielki Piątek (25 marca) ok. godz. 17 ulicą Zarzewską w Łodzi jechał 16-letni rowerzysta. W pewnym momencie podeszło do niego dwóch młodych mężczyzn z siekierą. Jeden z nich obuchem siekiery uderzył 16-latka. Nastolatek upadł na ziemię, a napastnicy zabrali mu telefon komórkowy i rower.
Na szczęście, całe zdarzenie zauważyli dwaj policjanci jadący samochodem po służbie. Funkcjonariusze natychmiast pospieszyli 16-latkowi z pomocą. Widząc ich, napastnicy rzucili się do ucieczki.
- Podczas zatrzymania wywiązała się szarpanina, podczas której jeden z napastników uderzył policjanta pięścią w twarz, a drugi próbował zadać mu cios siekierą - relacjonuje asp. sztab. Radosław Gwis z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Ulicą przejeżdżał akurat patrol straży miejskiej, który pomógł w zatrzymaniu agresorów.
16-latek został przewieziony do szpitala. Policjanci odzyskali jego telefon komórkowy oraz rower.
Sprawcami okazali się 20-letni łodzianie, notowani już wcześniej za konflikty z prawem. Obaj usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz czynnej napaści na policjantów. Grozi im kara do 15 lat więzienia. Mężczyźni zostali aresztowani tymczasowo na 3 miesiące.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?