W środę łódzcy radni przegłosowali wniosek prezydent miasta Hanny Zdanowskiej ws. rozbudowy stadionu, na którym grają piłkarze ŁKS. Trzy brakujące trybuny powinny powstać 36 miesięcy po podpisaniu umowy.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

- Ta decyzja jest już przypieczętowana – mówiła Hanna Zdanowska na początku tygodnia, o czym poinformował na Twitterze dziennikarz PAP, Bartłomiej Pawlak.

W środę radni poparli wniosek, więc wszystko wskazuje na to, że ŁKS doczeka się trzech brakujących trybun na Stadionie Miejskim przy al. Unii Lubelskiej 2. Za wnioskiem głosowało dwudziestu dziewięciu radnych, dwoje wstrzymało się od głosu. To bardzo dobra wiadomość dla szefów, piłkarzy i kibiców przyszłego beniaminka Lotto Ekstraklasy.

Przypomnijmy, że do drugiego przetargu zgłosiły się dwie firmy, a najniższa oferta opiewała na sumę 129 mln złotych. Na początku kwietnia prezydent miasta postanowiła dołożyć brakującą kwotę (wcześniej na ten cel miasto zamierzało przeznaczyć 95 mln zł).

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE

Komisja budżetowa pozytywnie zaopiniowała zmiany do budżety, a w środę słowo stało się ciałem i radni większością głosów zaakceptowali wniosek prezydent miasta.

Jeszcze w 2019 roku miasto przeznaczy na ten cel 10 milionów złotych, w 2020 roku - 20 mln, w 2021 roku - 30 mln złotych. Na koniec, w 2023 roku, kiedy inwestycja zostanie zakończona na konto firmy budowlanej wpłynie reszta sumy, czyli ok. 74 mln złotych.

Najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Mirbud (wykonawca jedynej na ten moment trybuny obiektu). W osiemnastotysięcznym obiekcie ma znaleźć się miejsce m.in. na muzeum klubowe i restaurację (południowa i wschodnia trybuna). Recepcja, sala konferencyjna i bankietowa, pomieszczenia socjalne dla pracowników, magazyny oraz powierzchnie biurowo-handlowe będą się mieścić w trybunie północnej.