Kilka dni temu na spalonym kościele św. Doroty i św. Jana Chrzciciela w Mileszkach pojawiły się rusztowania. Robotnicy rozpoczęli zdejmowanie drewnianego szalunku z najmniej zniszczonej części kościoła, czyli prezbiterium.
- Ma to odsłonić konstrukcję i umożliwić przeprowadzenie badania architektonicznego -informuje ks. Roman Kurzdym, proboszcz parafii w Mileszkach.
Prace mają potrwać około dwóch tygodni.
Parafia ma też zgodę konserwatora zabytków na częściową rozbiórkę najbardziej zniszczonej nawy kościoła. Ma też określić, które elementy konstrukcji będą wykorzystane w nowej świątyni. Kościół mimo spalenia częściowo nadal figuruje w rejestrze zabytków.
Nadal nie ma jednak oficjalnej decyzji kiedy nastąpi odbudowa świątyni oraz jak będzie ona wyglądać.
Drewniany kościół w Mileszkach pochodził z 1775 r. Spalił się w pamiętnym pożarze, który wybuchł nad ranem 31 sierpnia 2015 r.
Zbiórkę pieniędzy na odbudowę świątyni prowadzi archidiecezja łódzka. Pieniądze na stół ołtarzowy zebrali już księża podczas rekolekcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?