- Po wysłuchaniu pana Marcela pani prezydent zaproponowała dyskusję merytoryczną w celu wysłuchania wszystkich stron - wyjaśnia Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydent Łodzi. - Za stołem zasiądą osoby zainteresowane sprawą, które chcą się wypowiedzieć, a debata może odbyć się przy udziale publiczności.
- Prawdopodobnie po niej zapadnie jakieś rozstrzygnięcie - relacjonuje spotkanie Marcel Szytenchelm. - Wspominałem, że powinno to nastąpić jak najszybciej. Wtedy jest szansa, że Kufer Reymonta pojawi się na ulicy jeszcze przed inauguracją tegorocznego "Dnia Reymonta", czyli 22 czerwca.
Bronią Galerii na fejsie
W sens organizowania debaty nie wierzy Krzysztof Makowski (Ruch Palikota). - Nie widzę możliwości przekonania jednej strony przez drugą. Słuchając argumentów stron mam wrażenie, jakbyśmy żyli w dwóch różnych światach. Ci, którzy chcą usunąć Galerię jakby nie widzą, że pomniki te podobają się tym, którzy przyjeżdżają do Łodzi. Nie rozumiem dlaczego dodaną wartość promocyjną Łodzi mamy usuwać z ważnej ulicy - podkreśla Makowski, który ze znajomymi założył społecznościowy profil, który, jak mówi, w pewien sposób ma walczyć z indolencją urzędników i z antypromocją Łodzi.
Prezentuje tam m.in. zdjęcia podobnych pomników z całego świata. - To przedziwne, że nagle znajduje się jakaś grupa ludzi, która mówi, że od teraz Łódź będzie się rozwijała na ich modłę. Nie, Łódź ma być taka, jakiej chcą łodzianie - dodaje Makowski.
W czwartek rano sprawą Galerii Wielkich Łodzian po raz kolejny zajęło się Radio Łódź. Niemal wszyscy słuchacze, którzy zabrali głos, byli za pozostawieniem pomników na ulicy Piotrkowskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?