Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rudery w Łodzi. Co może się zawalić przed rozbiórką?

Marcin Bereszczyński
Marcin Bereszczyński
W nocy z poniedziałku na wtorek runęła część kamienicy przy Wólczańskiej. Była w trakcie rozbiórki. W tym roku ma być zburzonych 60 budynków.

Czy magistrat zdąży wyburzyć rudery zanim same się rozsypią? - takie pytanie zadawane jest co pewien czas, gdy dochodzi do zawalenia się kamienicy. Tym razem runęła ściana miejskiego budynku prawej oficyny przy ul. 6 Sierpnia 10. To pustostan w trakcie rozbiórki. Nikogo nie było wewnątrz. Nikt nie ucierpiał, chociaż cegły spadły na sąsiednie podwórko zamieszkałej kamienicy.

Do katastrofy budowlanej doszło w poniedziałek po godz. 22. Na miejsce przyjechało siedem zastępów straży pożarnej, aby z tresowanymi psami sprawdzić, czy ktoś nie został uwięziony pod gruzowiskiem. Trzeba było zamknąć przejazd pobliską ulicą Wólczańską. Kamienica stykała się z innym budynkiem, więc inspektorzy nadzoru budowlanego musieli sprawdzić, czy nie została naruszona konstrukcja sąsiedniego obiektu. Okazało się, że pod gruzami nikogo nie było, a sąsiedni budynek nie został naruszony.

CZYTAJ TEŻ: Katastrofa budowlana na Wólczańskiej. Runęła ściana pustostanu

- Teren jest zabezpieczony. Rozbiórka będzie kontynuowana po opracowaniu dodatkowej dokumentacji projektowej - powiedziała Jolanta Baranowska, inspektor w Biurze Rzecznika Prasowego i Nowych Mediów Urzędu Miasta Łodzi.

Kamienica przy ul. 6 Sierpnia 10 była w trakcie rozbiórki. Były zamontowane tabliczki, że budynek grozi zawaleniem. Miasto podpisało umowę z wykonawcą wyburzenia 10 lutego. Już wcześniej kamienica osypywała się. Okoliczni mieszkańcy zwrócili uwagę, że w styczniu runął m.in. komin.

Przyczyną osunięcia się części kamienicy był jej fatalny stan techniczny. To najczęstsza przyczyna katastrof budowlanych w łódzkich budynkach. Obecnie do wyburzenia jest zakwalifikowanych ponad dwieście kamienic. Prawie tysiąc budynków ma zużycie techniczne powyżej 70 proc. Z roku na rok miasto wydaje coraz więcej pieniędzy na wyburzanie ruder, ale stan techniczny wielu budynków pogarsza się i trzeba wpisywać kolejne obiekty na listę przeznaczonych do rozbiórki.

CZYTAJ TEŻ: Katastrofa budowlana na Sienkiewicza. Zawalił się budynek

- W 2017 roku przeznaczymy rekordową kwotę 2,3 mln zł na rozbiórki i zabezpieczenia budynków. W 2016 roku była to kwota 1,7 mln zł - mówi Jolanta Baranowska. - Tak jak w latach ubiegłych, do końca marca tworzona była szczegółowa rekordowa lista około 60 budynków przeznaczonych do rozbiórki i zabezpieczenia. Obecnie jest ona kompletowana. Przedstawimy ją w przyszłym tygodniu - zapowiada inspektor z Urzędu Miasta Łodzi.

Tegoroczny plan rozbiórkowy, czyli wyburzenie 60 budynków za 2,3 mln zł to znacznie więcej niż w ubiegłym roku, gdy do zburzenia przeznaczono 40 obiektów za 1,7 mln zł. W 2015 roku na wyburzenia przeznaczono 1,5 mln zł. Udało się rozebrać 17 budynków. W 2014 roku wyburzono 14 budynków za 1,1 mln zł. W 2013 roku zrównano z ziemią 24 budynki, a miasto wydało na to 274,4 tys. zł. W 2012 roku wyburzono 27 budynków za 407 tys. zł. W ostatniej dekadzie wyburzono prawie trzysta budynków, które w większości pełniły wcześniej funkcję mieszkalną. Koszt tych rozbiórek to prawie 10 mln zł. Do 2020 roku miasto planuje wydać ponad 300 mln zł na utrzymanie zasobu mieszkaniowego, w tym 10 mln zł na rozbiórki.

W ostatnim czasie zostały wydane przez prezydent Łodzi zarządzenia w sprawie przeznaczenia budynków do rozbiórki. W lutym zapadła decyzja o wyburzeniu budynku mieszkalnych: przy Świetlików 2a, dwóch budynków przy ks. Brzóski 5, budynku drewnianego przy Cieplarnianej 34, oficyny przy Doły 5, Krzywej 8, Lotniczej 15, dwóch budynków przy Polnej 15, trzech obiektów przy Solankowej 12 i kamienicy przy Piotrkowskiej 243. Wszystkie te budynki są już opróżnione z mieszkańców.

CZYTAJ TEŻ: Katastrofa budowlana w Piotrkowie. Czteroosobowa rodzina ledwo uszła z życiem

Głośne osunięcia ruder
W ostatnim czasie największa katastrofa budowlana miała miejsce u zbiegu Sienkiewicza i Tuwima.

W listopadzie 2015 r. trwały tam prace remontowe. Wtedy zawalił się północny fragment kamienicy. Wewnątrz znajdowało się pięć osób. Nikomu nic się nie stało, chociaż tylko trzy osoby wyszły spod gruzu o własnych siłach. Pozostałym pomogli strażacy. Po gruzowisku nie ma już śladu, ale sąd bada, czy katastrofa budowlana mogła być spowodowana pracami remontowymi prowadzonymi bez zezwoleń. Kamienica była wpisana do ewidencji zabytków. Wybudowano ją około 1880 r. W oficynie, która runęła, była tkalnia, a później fabryka tasiemek.

W 2015 roku runęły w Łodzi jeszcze cztery kamienice. Były to dwa budynki miejskie, prywatny i wspólnotowy. Nikt nie ucierpiał.

Prywatna kamienica przy Wólczańskiej 260 była w fatalnym stanie i przeznaczono ją do rozbiórki. Zanim runęła, mieszkali w niej bezdomni. Przy Wschodniej 65 osunęła się ściana. To nieruchomość należąca do wspólnoty mieszkaniowej. Spośród miejskich budynków runęły kamienice przy Zielonej 48 i Kilińskiego 127. Obie były wykwaterowane i czekały na rozbiórkę. Dopiero katastrofy budowlane przyspieszyły wyburzenie tych ruder. Nikt nie ucierpiał w żadnym z tych zdarzeń.

Poważnych obrażeń doznał mężczyzna pod którym zawalił się strop klatki schodowej w ruderze przy Zachodniej 66.

Miało to miejsce w marcu 2014 roku. Budynek był pustostanem, ale zimą przebywali w nim bezdomni.

W kwietniu 2013 roku zawalił się budynek przy Struga 80. Część elewacji runęła na chodnik. Szczęśliwie, nikt wtedy tam nie przechodził.

To była miejska nieruchomość przeznaczona do rozbiórki. Rozpadła się, zanim przystąpiono do wyburzania.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rudery w Łodzi. Co może się zawalić przed rozbiórką? - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki