18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruszył proces Kazimiery T., byłej wójt gminy Kleszczów. Grozi jej 10 lat więzienia

Maciej Wiśniewski
Kazimiera T. po ponad dwóch latach od aresztowania pojawiła się w sądzie
Kazimiera T. po ponad dwóch latach od aresztowania pojawiła się w sądzie Maciej Wiśniewski
Dwa i pół roku po zatrzymaniu przez CBA Kazimiera T. - była wieloletnia wójt, a obecnie zastępca wójta gminy Kleszczów - stanęła przed sądem. W środę w Bełchatowie rozpoczął się proces przeciwko niej i jej synowi Wojciechowi T., w związku z tzw. aferą gruntową.

Piotrkowska prokuratura postawiła byłej wójt trzy zarzuty. Zdaniem śledczych w latach 2005-2009, jako ówczesna wójt Kleszczowa, pomagała synowi wykupić od rodziny z terenu gminy ok. 8 ha gruntów rolnych, płacąc po 80 gr za metr kwadratowy. Po zmianie planu zagospodarowania przestrzennego te same działki Wojciech T. sprzedał gminie po 35 zł za mkw. Na tych gruntach powstało osiedle mieszkaniowe w Łuszczanowicach.

Prokuratura twierdzi, że w 2007 roku Kazimiera T. kupiła od Agencji Nieruchomości Rolnych w Łodzi działkę dla córki. Już wówczas wiadomo było, iż w tym miejscu ma powstać nowy rynek Kleszczowa. Działkę tę także odkupiła gmina z wielokrotnym "przebiciem".

Trzeci zarzut wobec byłej wójt dotyczy ustawienia przetargu na zakup gruntów pod osiedle bloków mieszkalnych w Łuszczanowicach. Zdaniem prokuratury, Kazimiera T. bezpodstawnie zmieniła warunki przetargu tak, by mogła go wygrać Bełchatowska Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Za postawione zarzuty Kazimierze T. może grozić do 10 lat więzienia.

Kazimiera T. do sądu w Bełchatowie przyszła w towarzystwie syna, który zasiadł z nią na ławie oskarżonych, gdyż - zdaniem prokuratury - pomagał jej w przestępczym procederze handlu działkami. Byli też obrońcy: Ewa Kowalska-Kaczor, adwokat z Piotrkowa i Tomasz Konopka z renomowanej warszawskiej kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak. Ta firma prawnicza świadczy usługi prawne polskim i zagranicznym podmiotom gospodarczym, zatrudnia ponad stu prawników.

Kazimiera T. w trakcie pierwszej rozprawy odmówiła składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania sądu, prokuratury i oskarżycieli posiłkowych. Wygłosiła blisko dwugodzinne oświadczenie, w którym nie przyznała się do winy, zarzucając Prokuraturze Okręgowej w Piotrkowie prowadzenie nierzetelnego postępowania.

W odczytanym oświadczeniu Kazimiera T. podkreślała m.in., że działki kupowała z synem jako osoba prywatna, od ludzi, którzy sami chcieli je sprzedać, a plany zagospodarowania przestrzennego zmienia rada gminy, a nie wójt.

Podkreśliła także, że zmiany warunków przetargu na zakup działek pod osiedle bloków w Łuszczanowicach wprowadzono, aby oferent, który wygra przetarg, nie tylko wybudował bloki, ale także nimi administrował, zdejmując w ten sposób ten obowiązek z gminy.

Proces Kazimiery T. będzie długi, bowiem prokuratura zgłosiła ponad stu świadków. Kolejna rozprawa odbędzie się 12 września. Do końca roku powinno ich odbyć się kilkanaście.

***

Kazimiera T. nie sprawuje urzędu wójta gminy Kleszczów od maja 2011 r., kiedy została zatrzymana przez CBA. Wówczas sąd zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia w obowiązkach wójta. Po wpłaceniu pół miliona złotych kaucji mogła wyjść z aresztu. Kazimiera T. straciła potem mandat wójta w związku ze sprawą, dotyczącą przetargów na rozbudowę sieci telekomunikacyjnej w gminie. W maju NSA ostatecznie wygasił jej mandat, a na początku lipca odbyły się przedterminowe wybory, które wygrał Sławomir Chojnowski, popierany w kampanii wyborczej przez Kazimierę T.

22 lipca sąd w Bełchatowie cofnął środek zapobiegawczy wobec byłej wójt, a 1 sierpnia Sławomir Chojnowski powołał ją na swego zastępcę. Zażalenie na decyzję sądu złożyła prokuratura. W sierpniu sąd uznał zażalenie za zasadne.

Zdaniem prokuratury, Kazimiera T. nie może być zastępcą wójta i już wszczęła w tej sprawie postępowanie. Kazimierze T. i wójtowi Chojnowskiemu grozi odpowiedzialność karna. 12 września sprawę oceni także sąd, prowadzący sprawę byłej wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki