Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rybka z grilla

Dariusz Pawłowski
Ryby z grilla naprawdę można jeść palcami
Ryby z grilla naprawdę można jeść palcami Dziennik Łódzki / archiwum
Co prawda, nie ma jak świeża rybka z patelni, i to nad morzem lub jeziorem, ale wodny dar przyrządzony na grillu również potrafi być wyśmienity. Jednak, wbrew pozorom, przygotowanie grillowanej ryby wcale nie jest takie proste.

Pierwsza i nieodwołalna zasada jest taka, że ryba musi być najświeższa z możliwych. Tylko taka jest smaczna i na pewno zdrowa. Ryba bardzo szybko się psuje, a zatrucie rybą potrafi być miażdżące.

Ryby "lubią" aromatyczne przyprawy. Gałązka tymianku, ząbek czosnku, plaster selera i pietruszki, ziele angielskie i sok z cytryny sprawiają, że ich mięso staje się królewskie. Warto więc przygotowując się do grillowania zaopatrzyć się w szeroki zakres ziół i innych dodatków, zgodnie z własnymi preferencjami. Lecz nie można przesadzić, bowiem wówczas nadmiar ziół, może "zabić" smak ryby.

Świetnym pomysłem są również masła smakowe (np. czosnkowe lub ziołowe), które kroimy na plastry i kładziemy na rybie tuż po zdjęciu z rusztu lub wkładamy do folii aluminiowej, w którą rybę owijamy (jeśli pieczemy ją w takiej postaci). Takiemu aromatowi i smakowi trudno się oprzeć.

Samo grillowanie już specjalnie skomplikowane nie jest. Trzeba tylko pamiętać, że ryba piecze się dość szybko, a im dłużej ją na grillu przetrzymamy, tym mniej będzie soczysta. Mniejsze ryby grillujemy w całości, natomiast większe kroimy np. w dzwonki. Warto naoliwić wcześniej delikatnie ruszt - zapobiegnie to przyklejeniu się fileta do rusztu i "wymaluje"na rybie ślady po ruszcie.

Pieczenie rozpoczynamy od strony ze skórą. Pomocny jest koszyk grillowy. Ta obustronnie zamykana siatka dociska ryby - co szczególnie się sprawdza, gdy wypełniliśmy je nadzieniem - jednocześnie pozwala na sprawne obracanie ich na ruszcie. Rybę piecze się na ogniu - dzięki temu pozostanie jędrna i soczysta. Słaby żar jedynie ją osuszy.

Jakie ryby są najlepsze na grilla? Oczywiście, różny gust będzie prowokował do rozmaitych wyborów, ale pewnikami niemal w każdym gronie są pstrąg, łosoś, halibut, sandacz, sum, tuńczyk (z tego ostatniego zrobimy świetne steki w marynacie z oliwy i ziół). I pamiętajmy - ryby z grilla naprawdę można jeść palcami. Nawet wśród kulturalnych smakoszy.

***

Przepisy na ryby z grilla:

ŁOSOŚ W WINIE

Składniki: 1/2 kg filetów z łososia, 2 łyżeczki masła, sok i skórka z cytryny, 100 ml wytrawnego białego wina, 2 ząbki czosnku, koperek, sól, pieprz.

Przygotowanie: Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę. Wymieszać wino z oliwą, czosnkiem, szczyptą soli i grubo zmielonym pieprzem. Kawałki filetów z łososia umyć, osuszyć, włożyć do miski z marynatą, odstawić do lodówki na godzinę. Rybę ułożyć na tackach do grillowania, piec po 10 minut z każdej strony. Na koniec położyć na każdy kawałek odrobinę masła i posypać posiekanym koperkiem. Poczekać, aż masło się roztopi.

PSTRĄG Z ZIOŁAMI

Składniki: 4 całe pstrągi, 4 gałązki rozmarynu, 4 gałązki świeżego oregano, natka pietruszki,
4 ząbki czosnku, cytryna, świeża szałwia, masło, sól, pieprz.

Przygotowanie: Natkę pietruszki i czosnek posiekać, wymieszać z pozostałymi ziołami i masłem. Rybę umyć, osuszyć, ułożyć na folii aluminiowej i nadziać przygotowaną masą. Pstrąga doprawić solą i pieprzem, odstawić na pół godziny. Następnie polać sokiem z cytryny, zawinąć folię i grillować przez 35-40 minut.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki