Można zapomnieć o czasach szaleństwa na rynku nieruchomości, gdy za stare mieszkania w wielkiej płycie na Dąbrowie i Teofilowie płacono po 4,5 tys. zł za metr kwadratowy. Dziś te lokalizacje mogą być nawet o połowę tańsze.
- Transakcje sprzedaży lokali w cenach poniżej 3 tys. zł za metr kwadratowy nie należą do rzadkości. Osiągają je mieszkania w przedwojennych kamienicach bądź budynkach z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz na osiedlach bloków, wybudowanych w technologii wielkiej płyty - mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse.
Najpopularniejszymi lokalizacjami w Łodzi są dziś Śródmieście i Bałuty - tam sfinalizowano najwięcej transakcji w ostatnim miesiącu.
- Ciekawostką jest fakt, że wśród sprzedawanych przez nas mieszkań w ciągu ostatnich trzech miesięcy żadne nie przekroczyło ceny pięciu tysięcy złotych za mkw. - dodaje Marcin Jańczuk. Ceny takiej nie udało się osiągnąć, mimo iż mieszkania o wysokim standardzie stanowią kilkanaście procent oferty w Łodzi.
CZYTAJ: Program „Mieszkanie dla młodych" od 2014 r. Kto ma szansę skorzystać?
W 2013 roku na rynku nieruchomości mieliśmy do czynienia z licznymi, często sprzecznymi uwarunkowaniami zewnętrznymi. Z jednej strony, 31 grudnia 2012 roku skończył się program "Rodzina na swoim", który wcześniej nieznacznie, ale jednak nakręcał konsumpcję. W 2013 roku nie było żadnego rządowego programu, wspomagającego kupujących i sprzedających mieszkania. Przez 12 miesięcy trwało wyczekiwanie na nadejście roku 2014, który przyniesie nowy program pomocowy - "Mieszkanie dla Młodych". W pojawieniu się tego właśnie programu deweloperzy upatrują szansy dla siebie, niektórzy nawet przekonują, że z tego powodu ceny mieszkań w 2014 roku wzrosną. Krytycy MdM odpierają jednak, że program ten dotyczyć będzie nielicznej grupy klientów. Nie skorzystają z niego ani najbogatsi, kupujący za gotówkę, ani najbiedniejsi, którzy nie posiadają zdolności kredytowej. To argumenty za tym, by nie przeceniać roli MdM, jeśli chodzi o kształtowanie cen.
W 2013 roku kupujący mieszkanie na kredyt mogli się cieszyć z najniższych w historii stóp procentowych. Stopa podstawowa wynosiła ledwie 2,5 procent. Do tego należy dodać obniżkę marż bankowych, którą eksperci zauważyli jesienią tego roku. Niskie stopy w Polsce będą się utrzymywać jeszcze przez kilka miesięcy. Część ekonomistów uważa, że Rada Polityki Pieniężnej zacznie je podnosić w drugiej połowie 2014 roku, ale są też tacy, którzy uważają, że ten proces zacznie się dopiero w 2015 roku.
W ostatnich tygodniach sprzedaż mieszkań nieco napędzała obawa przed kolejną zmianą, która wejdzie w życie 1 stycznia. Najnowsza wersja rekomendacji S, wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego, formalnie zakazuje bankom udzielania kredytów na sto procent wartości nieruchomości. Wymagany będzie minimum pięcioprocentowy wkład własny. To niewątpliwie skłoniło do pośpiechu część kupujących mieszkania. Jeśli jednak ktoś uległ panice, była ona nieuzasadniona, bo większość banków i tak od dawna wymaga od klientów wkładów własnych, niezależnie od zaleceń KNF.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
