Legia gra w czwartek w Bukareszcie z Rapidem (o godz. 21.05). Legioniści, którzy mają już 3 pkt w grupie C, będą starali się pomścić Śląsk, który został wyeliminowany w kwalifikacjach do LE właśnie przez Rumunów.
W tej sytuacji o meczach z łodzianami Legia będzie myślała dopiero od piątku, a do tego pełne ręce roboty będą mieli masażyści i fizjoterapeuci. Można nawet się spodziewać, że kilku najbardziej poturbowanych piłkarzy nie zagra w wyjściowej jedenastce. Trener Maciej Skorża liczy, że Danijel Ljuboja upora się z urazem przywodziciela i w czwartek będzie w pełni sił. Wcale nie będziemy zdziwieni, gdy w niedzielę ten błyskotliwy Serb rozpocznie mecz z widzewiakami na ławce rezerw, a strzelca sześciu goli ligowych zastąpi np. Michał Kucharczyk.
Widzewiacy choćby chcieli zapomnieć już o przegranych derbach, to nie mogą, gdyż w czwartek Komisja Ligi rozpatrzy odwołanie od kary żółtych kartek, które w meczu z ŁKS ujrzał Piotr Grzelczak. Nawet anulowanie jednej z nich nie uratuje napastnika z al. Piłsudskiego od absencji w ligowym meczu w stolicy. Dowiemy się też o konsekwencjach czerwonej kartki Bruno Pinheiro, który nigdy wcześniej nie został usunięty z boiska. On z pewnością w niedzielę nie wystąpi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?