Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd wypuścił napastnika z Tesco

js
W Tesco przy al. Włókniarzy doszło do wielkiej bijatyki
W Tesco przy al. Włókniarzy doszło do wielkiej bijatyki Grzegorz Gałasiński
Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia nie przychylił się do wniosku prokuratora i nie zastosował aresztu śledczego dla uczestnika czwartkowej awantury w Tesco.

21-letni łodzianin, zatrzymany za udział w bójce, do której doszło w Tesco przy ul. Włókniarzy w Łodzi, wyszedł na wolność.

- Wnioskowaliśmy o 3-miesięczny areszt - mówi prokurator Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Prokuratura uzasadniała swój wniosek trzema przesłankami. Mężczyźnie grozi wysoka kara, bo do 8 lat pozbawienia wolności. Zatrzymany był też wcześniej karany za uszkodzenie ciała. Istniała też obawa matactwa, bo pozostali uczestnicy zdarzenia nie zostali jeszcze zatrzymani.

Sąd nie zastosował jednak żadnych środków zapobiegawczych.

- Prokurator rejonowy nie wyklucza złożenia zażalenia na decyzję sądu - dodaje Krzysztof Kopania.

Do bijatyki w Tesco - na oczach przerażonych klientów i pracowników - doszło w czwartek o godz. 17.30. W ruch poszły m.in. siekiera i kij bejsbolowy. Z relacji świadków wynika, że były to porachunki między dwoma grupami pseudokibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki