Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądowa wojna o reklamy w centrum Łodzi

Marcin Bereszczyński
Marcin Bereszczyński
Wojewoda łódzki Zbigniew Rau postanowił w środę zaskarżyć uchwałę Rady Miejskiej w Łodzi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Chodzi o uchwałę, która ogranicza umieszczanie reklam w centrum Łodzi.

Radnym zależało, aby wielkie banery nie zasłaniały kamienic, jak od lat ma to miejsce u zbiegu al. Mickiewicza i Kościuszki. Uchwała reguluje, jak duże mogą być reklamy i z jakich materiałów mogą powstać. Ten kodeks reklamowy zakwestionował jednak wojewoda.

- Ta uchwała nie jest dobrym aktem prawa miejscowego - mówi Zbigniew Rau. - Nie posiada waloru spójności i niesprzeczności. Po drugie jest podejrzenie, że uchwała narusza interesy prawne podmiotów, które też zaskarżyły ją do WSA.

Zdaniem mecenas Agnieszki Piaskowskiej z wydziału prawnego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego, uchwała reklamowa kłóci się z innymi uchwałami tego samego rzędu, jak plany miejscowe. Dodatkowo większość urządzeń reklamowych była legalnymi inwestycjami, na które przedsiębiorcy mieli zgodę, a uchwała odbiera im to prawo nabyte i ogranicza wolność gospodarczą.

Uchwała reklamowa nadal obowiązuje. Skargę wojewody rozpatrzą sądy administracyjne w dwóch instancjach chyba, że miasto poprawi uchwałę.

- Nie znam uzasadnienia zaskarżenia uchwały. To nic złego, że sąd rozstrzygnie spór. Najważniejsze, by z miasta zniknęły szpetne banery i billboardy - mówi Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Sądowa wojna o reklamy w centrum Łodzi - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki