1/3
Młoda, dzika samica jenota trafiła do kliniki weterynaryjnej Zbigniewa Skrzeka w Piotrkowie po tym, jak w Kruszowie niebezpiecznie zbliżyła się do domostw w poszukiwaniu pożywienia.
2/3
Prawdopodobnie za wcześnie wybudziła się z zimowego letargu. - Jest zdrowa, ale wygłodniała. Na początek zjadła kanapkę z serem - mówi Zbigniew Skrzek.
3/3
Samica pozostanie w klinice na kilkunastodniowej obserwacji pod kątem wścieklizny, potem trafi do osady w Kole.