Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samobójca jechał z Poznania. Uratowali go na przystanku

(Ad.), KWP
29-letni mężczyzna podciął sobie żyły w autobusie. Uratowali go policjanci.
29-letni mężczyzna podciął sobie żyły w autobusie. Uratowali go policjanci. Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
29-letni mężczyzna podciął sobie żyły w autobusie. Desperat jechał z Wielkopolski do Łodzi. W Łodzi uratowali go policjanci.

Desperat zadzwonił na policję w Łodzi 1 listopada około 19:00. Powiedział, że jest śmiertelnie chory i zamierza skoczyć z wysokiego budynku. Nie powiedział wtedy policji, gdzie jest, ani jak się nazywa.

Policjanci ustalili, że mężczyzna jest w Łodzi, prawdopodobnie jeździ po mieście. W kolejnej rozmowie telefonicznej udało się ustalić, że mężczyzna jedzie autobusem. Powiedział także, jak się nazywa i że jedzie z Poznania. Desperat alarmował, że czuje się coraz gorzej, bo podciął sobie żyły. Policjanci znaleźli go na przystanku MPK przy skrzyżowaniu Rzgowskiej i Kolumny. Zakrwawiony mężczyzna trafił do szpitala.

W czasie działań policji powołany został zespół negocjacyjny. Przez cały czas akcji ratowniczej z desperatem utrzymywany był kontakt telefoniczny.
(Informacja prasowa policji - Joanna Kącka)

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki