O tym, że zdaniem części pracowników Stokrotki, w sklepie źle się dzieje, pisaliśmy na początku czerwca. Załoga skarżyła się wówczas m.in. na: łamanie zasad bhp, złe przechowywanie żywności, a nawet sprzedaż zepsutego jedzenia. Po magazynie miały biegać szczury i myszy, towary na paletach były nadgryzione, pełno też było odchodów. Regały sklepowe miały być czyszczone tylko co kilka miesięcy.
- Stwierdziliśmy nieprawidłowości w zakresie: stanu higieniczno-sanitarnego i sanitarno-technicznego pomieszczeń, prowadzenia dokumentacji - wylicza Ewa Krawczyk, rzeczniczka Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi. - Podczas kontroli nie stwierdzono obecności gryzoni, owadów i ich śladów. Sprawa jest przedmiotem dalszego postępowania. Ukarano osoby odpowiedzialne mandatem w wysokości 700 zł.
Przedstawiciele sklepu zapewniają, że wszystkie uchybienia zostały już naprawione. - 11 czerwca została przeprowadzona kontrola sanepidu, podczas której sklep otrzymał zalecenia pokontrolne - tłumaczy Aneta Czarska, kierownik biura zarządu Stokrotki. - Zastosowaliśmy się do nich z należytą starannością, wszelkie usterki zostały usunięte. Kolejna kontrola sanepidu w dniu 20 czerwca 2012 r. nie wykazała żadnych nieprawidłowości - dodaje Aneta Czarska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?