Ćwiczenia antyterrorystów i saperów będą prowadzone do samego końca, czyli do decyzji o wyburzeniu budynków pod budowę drogi S14. W pasie zarezerwowanym dla S14 znajduje się wiele budynków w dobrym stanie, zarówno mieszkalnych, jak i magazynowych. To okazja, aby prowadzić tam ćwiczenia. Mogą wyważać drzwi, próbować rozbić okna przeciwwłamaniowe, wtargnąć do budynku, nie znając rozmieszczenia pomieszczeń. Jak twierdzą uczestnicy ćwiczeń, takich warunków nie ma na poligonie, gdzie obiekty są im znane i pozbawione nieoczekiwanych przeszkód.
- Do antyterrorystów dołączyli saperzy, którzy, jak sami podkreślają, mogą przeprowadzić niczym nie ograniczone próby z różnymi materiałami wybuchowymi, niebezpiecznymi i łatwopalnymi i zaobserwować jak zachowują się budynki poddane takim zabiegom undefinedundefined mówi Maciej Zalewski, rzecznik prasowy łódzkiego oddziału GDDKiA. - Sprawdzano więc, jaki efekt daje wybuch gazu z rozszczelnionej butli turystycznej w mieszkaniu, wybuchy plastiku, czy pożar napalmu w budynku.
Ćwiczenia saperów to okazja, aby swoje umiejętności zweryfikowali strażacy, dla których nowością jest gaszenie pożaru budynku, w którym płonie napalm.
Droga S14 to zachodnia obwodnica Łodzi. Po jej oddaniu do użytku zamknięty zostanie ring autostradowy wokół Łodzi. Jesienią ubiegłego roku podpisana została umowa na projekt i budowę pierwszego odcinka S14, czyli od węzła Lublinek do węzła Łódź Teofilów. Zbuduje go konsorcjum Budimex - Strabag za 561,8 mln zł. W przypadku drugiego odcinka od węzła Teofilów do węzła Słowik o długości 16 km nie wyłoniono jeszcze wykonawcy. Trzeba było unieważnić przetarg, bo wycofały się firmy składające oferty. Trwa ponowna procedura przetargowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?