PRZEJDŹ DO GALERII, BY ZOBACZYĆ UKRYTĄ ELEWACJĘ
Odkrycie jest o tyle zaskakujące, że nikt się tego nie spodziewał. Chodzi o to, że na cenną elewację z piaskowca natrafiono pod ziemią. Stąd podstawowe pytanie: po co rodzina Poznańskich wykosztowała się na taką efektowną elewację, skoro i tak była niewidoczna?
Otóż w wyniku badań i kwerendy w archiwach okazało się, że rezydencja ta - zwana „łódzkim Luwrem” - od strony ul. Ogrodowej miała... fosę. Jej zarys widać na zdjęciach sprzed I wojny światowej. Jeśli zaś była fosa, to mur pałacu był odkryty pod poziomem nawierzchni. Stąd jego ozdobna elewacja. Fosa była po to, aby doświetlić pomieszczenia piwniczne. Z czasem fosa został zasypana, a wraz z nią elewacja podziemna, która tym się różni od elewacji nadziemnej, że jest czerwona (ta nad ziemią jest jasna).
- Plan jest taki, że fosa z odkrytą elewacją zostanie zachowana i przykryta szkłem, tak że będzie można ją oglądać. Nie wątpimy, że stanie się ona kolejną atrakcją pałacu Izraela Poznańskiego, który wciąż odsłania przed nami kolejne tajemnice – mówi Barbara Kurowska, dyrektor Muzeum Miasta Łodzi, które mieści się w rezydencji jednego z największych potentatów bawełnianych w Łodzi.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?