Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miejskiej w Łodzi po raz pierwszy ma się odbyć zdalnie, ale... niektóre komisje zwołano w urzędzie

Marcin Darda
Marcin Darda
Radni nie muszą przychodzić na sesję, bo pierwsza online odbędzie się 13 maja. Tyle, że przychodzą na komisje, bo... wiele z nich wciąż odbywa się w urzędzie.
Radni nie muszą przychodzić na sesję, bo pierwsza online odbędzie się 13 maja. Tyle, że przychodzą na komisje, bo... wiele z nich wciąż odbywa się w urzędzie. Krzysztof Szymczak
W środę, 13 maja odbędzie się pierwsza w historii Rady Miejskiej Łodzi sesja w formule online, choć już wiadomo, że nie wolna od sytuacji absurdalnych. Bo mimo, że sesja ma być przeprowadzona zdalnie, to wiele poprzedzających ją komisji odbyło się... w urzędzie z bezpośrednim udziałem radnych.

Powód organizowania sesji w trybie zdalnym jest oczywisty: stan pandemii. Łódzka Rada Miejska trzykrotnie obradowała po wprowadzeniu stanu epidemii stacjonarnie, choć z zachowaniem wszelkiego reżimu sanitarnego, to jednak w atmosferze obaw, szczególnie urzędników obsługujących Radę Miejską.

W życie weszły już jednak przepisy, które czynią obrady online obradami legalnymi, radni przeszli szkolenia z systemu obsługi zdalnego systemu, stąd w środę będą radzić online. To ma zapobiec ewentualności rozprzestrzeniania się koronawirusa, a także zapewnić bezpieczeństwo radnym i urzędnikom obsługującym sesje.

A jednak wielu przewodniczących komisji w dniach poprzedzających dzisiejszą sesję, ściągało radnych do urzędu organizując komisje stacjonarnie, w urzędzie, z udziałem miejskich urzędników. W urzędzie odbyła się m.in. komisja finansów, także planowania przestrzennego czy edukacji. Radosław Marzec (PiS), zwołał komisję nagród i odznaczeń w urzędzie, mimo iż... od początku epidemii domagał się obrad Rady Miejskiej w formule online z uwagi na bezpieczeństwo radnych i urzędników.

- Komisję zwołałem w urzędzie z obawy o przewidywane problemy z jej sprawnym przeprowadzeniem - tłumaczy przewodniczący Marzec. - Dlaczego? W piątek mieliśmy próbną sesję Rady Miejskiej w systemie zdalnym i niektórzy radni nie mogli oddać głosu z różnych przyczyn, także technicznych. Komisja zdrowia odbywała się co prawda zdalnie, ale trzeba było głosować z podniesieniem ręki do kamery tabletu, bo niektórzy mieli kłopoty z logowaniem, albo zapomnieli tabletu. Zresztą są radni, którzy mówią wprost, że wolą się na komisji spotkać w urzędzie, bo tak jest łatwiej, sprawniej i szybciej. W związku z tymi problemami jestem pełen obaw, co do tego jak ta środowa sesja online przebiegnie i czy w ogóle przebiegnie.

Radny Marzec narzeka, że, jeszcze gdy legalizacja trybu zdalnego obrad samorządowców była w trakcie procedowania w parlamencie, a zatem pod koniec kwietnia, to przewodniczący Rady Miejskiej Marcin Gołaszewski (KO )deklarował, iż jest gotów w ciągu trzech dni zorganizować sesję online. A tymczasem minęły dwa miesiące pandemii, a system zdalny obsługujący Radę Miejską szwankuje i nie daje gwarancji sprawnego przeprowadzenia sesji - twierdzi radny Marzec.

Przewodniczący Gołaszewski twierdzi zaś, iż wcale nie deklarował zorganizowania kwietniowej sesji w systemie online, a jedynie wysłał oficjalne zapytanie do wojewody łódzkiego, czy jeśli sesja w tej formule wówczas by się odbyła, to czy wojewoda nie kwestionowałby uchwał podjętych online.

- Próbna sesja zdalna była właśnie po to, by ewentualne problemy zdiagnozować - mówi Marcin Gołaszewski. - Problemy z głosowaniem miało trzech radnych. Dwóch nie wiadomo dlaczego, ale obaj mają kontakt do techników, którzy ich wspomogą w razie kłopotów technicznych z głosowaniem podczas sesji. Trzeci z radnych, który nie mógł podczas próby oddać głosu, po prostu przez ostatni rok nie miał kontaktu ze służbowym tabletem.

Podczas dzisiejszej sesji na dużej sali obrad ma być obecny tylko przewodniczący Gołaszewski. Pozostali radni powinni zasiąść z tabletami w domach.

***

Wśród trzydziestu punktów środowych obrad Rady Miejskiej Łodzi, aż trzynaście dotyczy uchwał wyrażających zgodę na sprzedaż miejskich nieruchomości. Wśród nich jest uchwała dotycząca sprzedaży bez przetargu nieruchomości przy ul. Pojezierskiej 45/51 dla Stowarzyszenia „Hospicjum Łódzkie” z 99 proc. bonifikatą, czyli za ok. 200 tys. zł. W programie obrad sesji jest także obywatelski projekt uchwały promujący szczepienia. Jeśli jego zasady wejdą w życie, dodatkowe punkty w drugim etapie rekrutacji do miejskich przedszkoli od roku 2021, będą otrzymywać zaszczepione dzieci. Obrady sesji można śledzić online na stronie internetowej Urzędu Miasta Łodzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki