Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sformułowanie „polskie obozy śmierci” znowu pojawiło się w mediach. Amerykański wydawca wydał sprostowanie. Co dalej?

a.w.
Sformułowanie „polskie obozy śmierci” znowu pojawiło się w mediach. Amerykański wydawca wydał sprostowania. Co dalej?
Sformułowanie „polskie obozy śmierci” znowu pojawiło się w mediach. Amerykański wydawca wydał sprostowania. Co dalej? Spud of Inside Cable news / Wikimedia Commons
Sformułowanie „polskie obozy zagłady” zostało użyte w jednym z programów amerykańskiej telewizji Fox News, która informowała o deportowaniu strażnika obozu w Trawnikach, na Lubelszczyźnie, Jakiwa Palija z USA do Niemiec. Po ostatnich działaniach polskiego rządu za takie przewinienie grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat trzech. Historia z Fox News miała jednak inne zakończenie.

Błędne sformułowanie „polskie obozy śmierci” pojawiło się na pasku informacyjnym w trakcie programu "Fox Friends", który był poświęcony deportacji jednego ze strażników obozu w Trawnikach, na Lubelszczyźnie.

Palij był nazistowskim strażnikiem w polskim obozie śmierci.

Interweniował ambasador

Polski ambasador Piotr Wilczek miał obowiązek zareagować na takie działania. Jego interwencja okazała się słuszna, ponieważ telewizja Fox News niezwłocznie wystosowała sprostowanie i opublikowała je na swoich kanałach w mediach społecznościowych.

CZYTAJ TAKŻE: Znów głośno o polskich obozach zagłady. ZDF unika przeprosin >>>
Polski ambasador skomentował wydarzenie na oficjalnym profilu ambasady polskiej w USA. "Doceniamy waszą relację na temat jeszcze jednego przestępstwa z czasu wojny, słusznie postawionego przed obliczem sprawiedliwości. Jednakże proszę NIE WPROWADZAJCIE w błąd waszych widzów poprzez przepisywanie historii. Obóz pracy Trawniki był niemieckim, nazistowskim obozem w okupowanej Polsce" – napisał ambasador Wilczek na Twitterze.

Fox News wydało sprostowanie i zamknęło sprawę?

Telewizja Fox News zareagowała równie szybko przyznając się do błędu i łopatologicznie tłumacząc na czym polega zmiana.

"Na pasku napisaliśmy tego ranka, że nazista, który został deportowany był strażnikiem w polskim obozie śmierci. Obóz śmierci był w Polsce okupowanej przez Niemcy, a nie polskim obozem śmierci". - słusznie prostowała Fox News.

Ambasador Wilczek zwraca uwagę na ważny aspekt edukacyjny całego wydarzenia. Wytykanie błędów i wymaganie szybkiej reakcji zbliża nas do wyeliminowania fałszywych sformułowań, które sprawiają wrażenie, że Polska była współodpowiedzialna za drugą wojnę światową. Jednak czy przy tak rozwiniętej, po ostatnich zmianach, ścieżce dochodzenia do prawdy, wydanie sprostowania jest wystarczającą reakcją?

Koniec z „polskimi obozami śmierci”

Polski rząd zrobił wiele, żeby wykorzenić takie sformułowania. Wprowadzona niedawno zmiana pozwala na ukaranie osób wyrażających się w tej sposób grzywną lub pozbawieniem wolności do lat trzech.

W kontekście niedawnej wpadki na antenie Fox News istotna jest również informacja o tym jak duży wkład w wyeliminowanie sformułowania „polskie obozy śmierci” ma amerykańska Polonia, która od wielu lat informuje, komentuje i ostrzega przez błędnym użyciem tych słów. Wynikiem działań Polonii było m.in. wprowadzenie specjalnego zapisu dla dziennikarzy jednego z największych dzienników „New York Times”. Fałszywe sformułowania jednak wciąż się powtarzają, dlatego trzeba być czujnym i na nie reagować. Szczególnie teraz, kiedy mamy w rękach narzędzia do ich piętnowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki