Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarki Beef Master Budowlanych Łódź przegrały z Aluprofem Bielsko-Biała

Marek Kondraciuk
Paweł Łacheta
Zespół Beef Master Budowlanych przywiózł z Bielska-Białej punkt, choć mógł więcej. Łodzianki przegrały jednak w inauguracyjnym meczu ORLEN Ligi z Aluprofem.

Zaczęło się źle i niestety skończyło źle. Pierwszy atak nowego sezonu w ORLEN Lidze wykonała Olga Tracz, ale pierwszy błąd popełnili sędziowie uznając, że piłka najpierw uderzyła w antenę, a później w blok choć było odwrotnie. Była rozgrywająca Budowlanych Marta Szymańska sprawdziła, jak przyjmuje zagrywkę Tabi Love i okazało się, że fatalnie. Kanadyjka zaczęła nerwowo i wkrótce Aluprof prowadził 4:0.

Diametralnie różnie Tabi prezentowała się w ataku. Radziła sobie świetnie nawet w trudnych sytuacjach i miała w tej fazie niemal stuprocentową skuteczność. Łodzianki odrabiały straty, ale udało im się zbliżyć tylko na 2 punkty (11:13). Nadal jednak źle przyjmowały zagrywki i gładko przegrały seta do 18. Zaskakująco mało wnosiła w ataku Anita Kwiatkowska. Więcej spodziewaliśmy się po Noris Cabrerze, która weszła przy stanie 20:15.

W drugiej partii podopieczne trenera Adama Grabowskiego poprawiły przyjęcie, a zespół zmobilizowała solidną grą waleczna Dorota Ściurka, rozgrywająca w piątek bardzo dobry mecz. Świetnie funkcjonował łódzki blok i zespół Beef Master Budowlanych wygrał tę partię 25:20. Bielszczanki denerwowały się niepowodzeniami i ostatnie dwa punkty łodzianek były efektem autowych ataków Moniki Czypiruk i Heleny Horki.

Najbardziej wyrównany był trzeci set. Podopieczne trenera Adama Grabowskiego zagrały dobrze w końcówce i ze stanu 23:21 dla Aluprofu skończyły po znakomitym serwisie Magdaleny Śliwy i przytomnym zagraniu Tabi Love 25:23.

Jeden punkt już był, ale pojawiła się olbrzymia szansa wygrania meczu za trzy! W czwartej partii łodzianki rządziły na boisku. Prowadziły 11:7 i 16:12, ale nie potrafiły "dobić" rywalek, którym już trzęsły się ręce. Od stanu 19:19 bielszczanki zdobyły 4 punkty z rzędu, a błędy w przyjęciu zagrywki zdarzały się nawet libero Agacie Durajczyk. Poderwała jeszcze zespół Olga Tracz, doprowadzając do 24:22, ale kolejny punkt zdobyła bielszczanka Heike Beier.

Tie break lepiej zaczął Aluprof, obejmując prowadzenie 9:4. Łódzką drużynę rozruszała Magdalena Śliwa i zrobiło się 10:9. Aluprof miał dwie piłki meczowe (14:13 i 15:14), ale odrodziła się Dorota Ściurka i dwa razy doprowadziła do remisu (14:14 i 15:15). Końcówka należała do bielszczanek, a główną rolę odegrała 18-letnia Natalia Strózik.

BKS Aluprof Bielsko-Biała - Beef Master Budowlani Łódź 3:2 (25:18, 20:25, 23:25, 25:22, 17:15)

BKS Aluprof: Danijela Nikic, Helena Horka, Małgorzata Lis, Monika Czypiruk-Solarewicz, Marta Szymańska, Heike Beier - Mariola Wojtowicz – Dorota Wilk, Aleksandra Trojan, Natalia Struzik, Karolina Ciaszkiewicz-Lach.

Beef Master: Ewa Cabajewska, Tabitha Love, Anita Kwiatkowska, Dorota Ściurka, Olga Trach, Aleksandra Sikorska - Agata Durajczyk - Natalia Nuszel, Magdalena Śliwa, Noris Cabrera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki