Drużyna trenera Adama Grabowskiego wygrała więcej meczów niż przegrała (5-4 i 14 punktów) co zdarzyło się poprzednio w tej fazie rozgrywek 4 lata temu, kiedy debiutowała 2009-2010 (4. miejsce na półmetku, też 5-4, ale 16 punktów). W innych sezonach dorobek po 9. kolejkach był gorszy: 20010-2011 siódme miejsce (4-5 i 12 punktów), 2011-2012 ósme (3-6 i 8 punktów), a w 2012-2013 siódme (3-6 i też 8).
Zespół obronił się przed konsekwencjami serialu kontuzji (Sylwia Pycia, Dorota Ściurka, Olga Tracz, Aleksandra Sikorska), bo nie miał ani jednej nieoczekiwanej wpadki, a przegrał tylko z wyprzedzającymi go w tabeli drużynami pierwszej czwórki.
Układ rewanżów uzasadnia nadzieję, że podopieczne Adama Grabowskiego skończą sezon zasadniczy nawet na czwartym miejscu. Poza Muszynianką z najgroźniejszymi rywalami Budowlani grają bowiem u siebie.
Nie ma większego znaczenia, gdzie łodzianki grać będą z Chemikiem, Treflem i Impelem, bo te drużyny są chyba jednak poza zasięgiem Budowlanych. Nie jest istotne też, że rewanż z Pałacem jest w Bydgoszczy, bo ten zespół nasze siatkarki powinny pokonać zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
Kluczowe znaczenie może mieć natomiast to, że łódzka drużyna podejmować będzie w Atlas Arenie: Aluprof (już w poniedziałek Beef Master Budowlani mogą wrócić na 4. miejsce), Dąbrowę, Legionovię i Naftę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?