Nieszczęśliwy dla 30-latka splot okoliczności rozpoczął się w chwili, kiedy wziął od ojca pieniądze, który poprosił syna o zakup piwa. Jednak po powrocie ze sklepu, ojciec zaprał swoje zakupy, a obiecanego piwa nie dał.
Zdenerwowany sieradzanin zadzwonił na numer alarmowy policji informując dyżurnego o... kradzieży piwa. Po chwili do jego mieszkania zapukali sieradzcy mundurowi. Ku ogromnemu zaskoczeniu wzywającego stróże prawa zamiast ukarać jego ojca, zaproponowali mu mandat karny w wysokości 500 zł. Rozżalony 30-latek nie skorzystał jednak z tej propozycji, a jego odmowa skończyła się skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?