Matką chrzestną statku była Danuta Kierocińska, która tak wspomina wodowanie. "- Drżał mi głos, gdy nadawałam statkowi imię i wypowiadałam pochwałę polskiego marynarza i brytyjskiego stoczniowca. Kiedy dyrektor stoczni Gilchrist podał mi butelkę szampana przeżyłam wielki stres. Jeśli butelka się nie rozbije, to co będzie? Wyczekiwanie na pianę z szampana, która pojawi się na burcie statku wydawało mi się wiekiem. Potem były oklaski i odprężenie, kiedy mój Sieradz dostojnie zsunął się po pochylni do wody.
Matka chrzestna przez kilkanaście lat utrzymywała ożywione kontakty z kolejnymi załogami statku.
- Miło wspominam spotkania z kapitanami Stanisławem Zubrem, Ryszardem Gąsiorem czy Stanisławem Pawlikowskim - wspomina Danuta Kierocińska. - Odwiedzali nas także Ryszard Karger oraz Henryk Koper. Ten ostatni był nam bliski szczególnie, bo pochodził przecież spod Sieradza.
Pani Danuta miała okazję wypłynąć w rejs swoim chrześniakiem. Podróżowała od 26 lipca do 30 września 1980 roku. Statek, dowodzony wówczas przez kapitana żeglugi wielkiej Alfreda Stareńczaka, płynął z ładunkiem drewna z Gdyni do Algierii. - Załoga liczyła 19 marynarzy - wspomina pani Danuta. - Pamiętam, że pierwszym oficerem był Mirosław Kamiński, zaś starszym mechanikiem Kazimierz Salewski. Płynęła też jego żona Lucyna z trzema synami. Na statku panowała prawdziwie rodzinna atmosfera. W Zatoce Biskajskiej wpadliśmy, w trwający kilka godzin, sztorm. Zanim statek wpłynął do paru Bejaja trzymany był przez trzy tygodnie na redzie. To były ciężkie trzy tygodnie. W Polsce trwały wtedy strajki. Łączność z krajem kulała.
Po wyjściu z portu m/s Sieradz zawinął do Garruchy w Hiszpanii, gdzie wziął ładunek do Finlandii. Do Gdyni statek zawinął obciążony jedynie balastem.
Obecnie statek dożywa swoich dni pod banderą azjatyckiej Kambodży. Pływa pod nazwą Orion Nebula.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?