Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sieradz: złapali szpitalnego złodzieja, wcześniej okradł urzędników

(Ad.), KWP
dzięki czujności personelu medycznego sieradzkiego szpitala, nie doszło do kradzieży portfela należącego do jednej z pacjentek a złodziej grasujący po różnych instytucjach trafił do policyjnego aresztu.

17 września 2010 r. pielęgniarka jednego z oddziałów poinformowała telefonicznie swoją koleżankę, że zauważyła mężczyznę, który pod pretekstem odwiedzin swojej znajomej, chodzi po salach "dziwnie" przyglądając się szafkom pacjentów. Za jakiś czas jej rozmówczyni zauważyła, jak podany jej z rysopisu mężczyzna wchodzi do jednego z pomieszczeń. Postanowiła sprawdzić cel jego wizyty. Wchodząc za nim zobaczyła, jak pochyla się nad szafką ciężko chorej pacjentki i wyciąga portfel. Na widok pielęgniarki szybko odrzucił skradzioną wcześniej rzecz, podając się za wnuczka pacjentki.

Pielęgniarka zaalarmowała pozostałych pracowników, informując ich o całej sytuacji. Personel uniemożliwił złodziejowi opuszczenie szpitala, zamykając natychmiast drzwi oddziału. Pod "opieką" pielęgniarek rabuś oczekiwał na przyjazd mundurowych. Okazało się, że w portfelu znajdowało się około 500 zł. Złodziej został on przekazany w ręce policjantów, którzy przewieźli go do sieradzkiej komendy.

Sprawca to 63-letni mieszkaniec Kalisza, który w chwili zatrzymania miał ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. W wyniku prowadzonych dalszych czynności okazało się, że kilka godzin wcześniej złodziej grasował w Urzędzie Gminy w Warcie. Został on spłoszony przez pracownika urzędu, kiedy przybywał za biurkiem w jednym z pokoi. Zapytany o powód swej wizyty, twierdził, że przyszedł załatwić sprawę, a ponieważ nie zastał nikogo w pokoju oczekiwał na przyjście urzędnika. Podejrzany "petent" szybko opuścił budynek urzędu. Po jego wyjściu okazało się, że zniknął portfel z zawartością dokumentów, legitymacji służbowych, kart bankomatowych.

Po spędzeniu nocy w policyjnym areszcie 63-latkowi przedstawiono dwa zarzuty, tj. kradzieży mienia oraz usiłowania kradzieży, jednak nie przyznał się on do ich dokonania. W czasie przeszukania przy sprawcy znaleziono pochodzący z kradzieży telefon komórkowy. Jak ustalono, 7 września 2010 r. został on skradziony pracownicy Warsztatów Terapii Zajęciowej w gminie Piotrków Kujawski. Z gabinetu pielęgniarskiego zginęła wówczas torebka wraz z całą zawartością, w tym dokumentami pokrzywdzonej. Sprawca nie posiadał jednak przy sobie skradzionego w Warcie portfela, ani też innych pochodzących z przestępstw dokumentów. Kaliszanin wcześniej był kilkakrotnie karany za przestępstwa przeciwko mieniu, a kilka miesięcy wcześniej opuścił Zakład Karny. O tym czy kolejny raz tam powróci zdecyduje sąd. Kodeks Karny przewiduje bowiem za kradzież do 5 lat pozbawienia wolności.
(informacja prasowa policji)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki