Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal! W sądzie zginęły akta sprawy o bestialskie pobicie

Wiesław Pierzchała
Na ławie oskarżonych zasiadają: Janusz D. - pseudonim Kacper i Paweł M.
Na ławie oskarżonych zasiadają: Janusz D. - pseudonim Kacper i Paweł M. Krzysztof Szymczak
W sprawie o pobicie na śmierć zaginęła część dokumentów. Sędzia zawiadomi prokuraturę.

W Sądzie Okręgowym w Łodzi na procesie, który zaczął się w piątek, wybuchła afera. Zniknęła część akt sprawy, dotyczącej bestialskiego pobicia mężczyzny.

Zaczynając proces, sędzia Grzegorz Gała nieoczekiwanie poinformował, że... akta są niekompletne. Chodzi o sprawę dwóch 31-atków: Pawła M. i Janusza D. - "Kacpra", oskarżonych o skatowanie na śmierć Zdzisława G. Sprawcy byli okrutni. Swoją ofiarę tłukli m.in. pałką, pasem z klamrą, tłuczkiem do mięsa i kluczem francuskim.

ZOBACZ TEŻ: Bandyci na Dąbrowie. Okradli, pobili i podpalali włosy ofiary

Okazało się, że zniknęła część zeznań Pawła M. i ostatnich stron opinii biegłych Zakładu Medycyny Sądowej w Łodzi. Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach zniknęły akta. Wyjaśni to Prokuratura Rejonowa Łódź-Śródmieście.

- Zawiadomię odpowiednią prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Najpewniej doszło do ukrycia lub zniszczenia dokumentów - oznajmił sędzia Gała.

Jeszcze nie wiadomo, gdzie zginęły dokumenty: w sądzie czy w areszcie, gdzie z aktami sprawy zapoznawali się oskarżeni. Na razie problem rozwiązano w ten sposób, że kopie brakujących kart dostarczą do sądu prokuratorzy i biegli Zakładu Medycyny Sądowej.

- Nie pamiętam, aby kiedykolwiek sąd zawiadamiał nas o zaginięciu części akt sprawy - przyznaje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Nasze działania w tej sprawie będą zależały od treści zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Zbadamy okoliczności zaginięcia dokumentów. Jeśli uda się ustalić winnego, będzie wszczęte śledztwo przeciwko niemu. Za niszczenie dokumentów grozi do pięciu lat więzienia.

Grażyna Jeżewska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi zaznacza, że tego typu dokumenty giną rzadko i nie pamięta ostatniego takiego zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skandal! W sądzie zginęły akta sprawy o bestialskie pobicie - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki