18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal w World of Tanks. Józef Stalin i obrażanie Polaków

Krzysztof M. Kaźmierczak
Producent wprowadza napisy ze Stalinem twierdząc, ze chodzi mu o autentyzm
Producent wprowadza napisy ze Stalinem twierdząc, ze chodzi mu o autentyzm Fot. Wargaming.net
Gracze w World of Tanks z całego świata są oburzeni postępowaniem wydawcy tej bijącej rekordy Guinessa darmowej gry czołgowej. Wprowadzi on wkrótce na pojazdach pancernych napisy dotyczące Józefa Stalina twierdząc, że jest on postacią historyczną, która daje powody do dumy. Na dodatek wiceprezes firmy wydającej grę, publicznie w sposób obraźliwy wypowiedział się o Polakach. Jako pierwsi uzyskaliśmy stanowisko producenta w sprawie skandalu wokół "World of Tanks". Przedstawiamy rozmowę z przedstawicielem gry.

Białoruska gra "World of Tanks" ma już 70 mln zarejestrowanych użytkowników (w tym ok. 1,5 mln Polaków). W ciągu roku przybyło jej aż 40 mln użytkowników. Co kilka miesięcy producent, firma Wargaming.net rozbudowuje możliwości "World of Tanks". W aktualizacji, która zostanie wprowadzona we wrześniu zostaną dodane inskrypcje "Józef Stalin", „Za Stalina” i „Stalinowiec”, które wcześniej z powodu protestów graczy zostały usunięte z europejskiego, amerykańskiego i azjatyckiego serwera gry.

Czytaj także:

Producent "World of Tanks" sponsorem muzeum w Poznaniu? Trwają rozmowy

Skandal wybuchł nie tyle z powodu samych napisów, ale głównie towarzyszących ich wprowadzeniu stwierdzeń w oświadczeniu Wargaming.net przedstawiających Stalina w pozytywnym świetle (np. "wiele jego działań zostało ocenionych zbyt surowo", "pamiętamy naszą historię i jesteśmy z niej dumni").

Skala oburzenia graczy jest ogromna. Na oficjalnym forum "World of Tanks" pojawiło się już wiele tysięcy wypowiedzi graczy z całego świata krytykujących stanowisko producenta. Jeszcze żadna sprawa nie połączyła wirtualnych czołgistów z różnych krajów tak bardzo, jak antystalinowski sprzeciw.

"Stalin zabił więcej ludzi niż Hitler. I większość z nich była z ZSRR. Nie rozumiem, jak ktoś z byłego bloku radzieckiego może być dumny z niego – napisał ss4rafi z azjatyckiego forum gry.

"Nie zdziwię się, jeśli wielu Polaków i innych graczy z krajów, które ucierpiały przez Stalina opuści grę" – stwierdził CoraX_DW z Hiszpanii.

Powstało wiele inicjatyw protestacyjnych. M.in. w Polsce wysyłane są doniesienia do prokuratury dotyczące propagowania totalitaryzmu oraz skargi do Ministerstwa Spraw Zagranicznych z prośbami o interwencje. Niemieccy gracze pisali natomiast protesty do organizatora targów w Kolonii, w których uczestniczył producent gry. Fani "World of Tanks" nawołują także do niekorzystania z płatnych opcji gry. Gracze zamierzają wysyłać producentowi gry książki do historii oraz rozważają pozew sądowy przeciwko Wargaming.net. Wielu graczy zmieniło swoje avatary na przekreślony sierp i młot lub umieściło w swoich sygnaturach hasło "Solidarność – razem przeciw gloryfikacji masowych morderców".
W protestach uczestniczą gracze powszechnie znany w społeczności "World of Tanks". Jeden nich zrezygnował z funkcji przyznanej mu przez producenta gry.

– Protestuję przeciwko jawnej propagandzie i „lukrowaniu” historii oraz obrażaniu uczuć patriotycznych – uzasadnia swoją decyzje sirturok.

Wsparcia antystalinowskim działaniom społeczności udzielił najpopularniejszy polski blog poświęcony "World of Tanks" DoM1N.com.

Obecność Stalina w World of Tanks negatywnie odbierają nie tylko gracze, ale także historycy.

– Józef Stalin odpowiada za niewyobrażalny terror i zbrodnie na masową skalę na wielu narodach. Przedstawianie go w pozytywnym świetle jest sprzeczne z niekwestionowanymi faktami historycznymi. A robienie tego w popularnej grze komputerowej jest niepokojące. Może bowiem tworzyć pozytywny wizerunek Stalina szczególnie wśród młodych ludzi, którzy nie znają dobrze historii – komentuje dr Agnieszka Łuczak, naczelnik Biura Edukacji Publicznej instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu.

Co ciekawe, afera ze Stalinem w World of Tanks wywołała spore zainteresowanie historią Polski. Na forach różnych krajów wśród największych zbrodni stalinowskich wskazywane są mord na polskich oficerach w Katyniu oraz nieudzielenie pomocy powstaniu warszawskiemu. Przypominana jest także współpraca Stalina z Hitlerem w napaści na Polskę w 1939 roku.

To nie pierwszy historyczny skandal dotyczący "World of Tanks". Przed rokiem zorganizowano dla graczy event upamiętniający Klimenta Woroszyłowa współodpowiedzialnego za mord katyński. Po protestach polskich graczy informacje gloryfikujące zbrodniarza usunięto z europejskiego serwera.

World of Tanks: zbrodniarz katyński bohaterem gry?

W sprawie Stalina Wargaming.net wydaje się być jednak nieustępliwy. Dyskusje dotyczące sowieckiego zbrodniarza są usuwane z forum gry, a gracze są karani.

– Reguły forum, które akceptowane są przez każdego z członków społeczności zabraniają ataków personalnych, zniewag, czy dyskusji na tematy społeczne, religijne, a już w szczególności debat na tematy polityczne – tak ingerencje administratorów tłumaczy Konrad Rawiński z Wargaming.net.
Oliwy do ognia dodał wiceprezes firmy, Sergiej Burkatowski znany w społeczności graczy jako SerB. "Największy żar z d... wylewają Polacy (to ich narodowy sport)” – stwierdził on na oficjalnym rosyjskim forum gry zapytany o protesty dotyczące Stalina.

Polscy gracze są powszechnie oburzeni słowami SerBa zwracając przy tym uwagę na to, że jest ona także nieprawdziwa – gdyż protestują w sprawie napisów wirtualni czołgiści z wielu krajów.

"Znajdźcie mi drugą firmę, w której główny deweloper mówi otwarcie, że ma gdzieś zdanie konsumentów" – napisał na forum Atreyu_. "NIE chcę pomagać zarabiać komuś, kto obraża mnie i mój naród. Ktoś kto nie szanuje klienta NIE zasługuje na jego pieniądze!" – ocenił wypowiedź SerBa chcialembycrowerem.

Tak jak w przypadku stalinowskich napisów dyskusje na temat obrażania graczy przez Burkatowskiego jest tłumiona na forum dyskusyjnym. Firma zapewnia, że wypowiedź wiceprezesa nie reprezentowała stanowiska Wargaming.net.

– Ten komentarz nie był oficjalnym stanowiskiem firmy, tylko nieformalną wypowiedzią podczas rozmów z graczami na forum internetowym i nie może być traktowany w żaden inny sposób – uważa Konrad Rawiński.

Od dnia wysłania pytań do Wargaming.net dotyczących SerBa przestał on wypowiadać się na temat Stalina i protestów graczy. Te jednak nie ustają. Przybiorą na sile prawdopodobnie po wprowadzeniu w przyszłym tygodniu "stalinowskiej" aktualizacji.

Józef Stalin w grze "World of Tanks": dbamy o autentyczność
Rozmowa z Konradem Rawińskim z Wargaming.net

Dlaczego producent gry "World of Tanks" wbrew europejskiej i amerykańskiej społeczności graczy publicznie prezentuje stanowisko popierające jednego z największych w historii ludzkości zbrodniarzy, Józefa Stalina twierdząc, że był on dającą powody do dumy postacią historyczną?

Konrad Rawiński: - W "World of Tanks" przywiązujemy dużą wagę do autentyczności, a te napisy były powszechne używane przez czołgistów w trakcie drugiej wojny światowej. Obecnie, Stalin jest głównie kojarzony z ludobójstwem, aczkolwiek odegrał również swoją rolę w walce z faszyzmem. Napisy nie odnoszą się do jego osoby bezpośrednio, bardziej służą symbolice zwycięskich państw koalicji alianckiej. Niniejsze inskrypcje można było zobaczyć również na czołgach brytyjskich, amerykańskich, a nawet australijskich.
To, co chcemy podkreślić to fakt, że nie popieramy żadnej ideologii ani postaci historycznych – niniejsze inskrypcje były używane na czołgach i to chcemy oddać w najbliższej aktualizacji. Jakkolwiek jesteśmy dumni z krajów koalicji, które położyły kres nazizmowi w Europie, tak nie popieramy, ani nie promujemy żadnej politycznej ideologii.

Trwają protesty graczy z całego świata. Dlaczego mimo to producent gry wprowadza gloryfikujące Józefa Stalina napisy do gry?

Konrad Rawiński: - Inskrypcje powrócą w aktualizacji 0.8.8, natomiast warto zaznaczyć, że podobnie jak w przypadku dziesiątek innych napisów, flag, czy obrazków dostępnych w grze, są one w pełni opcjonalne. To od gracza zależy czy zechce i w jaki sposób, przyozdobić swój czołg, kupując je lub nie.
Rozumiemy, że inskrypcje mogą naruszać uczucia części społeczności "World of Tanks". Natomiast, jesteśmy firmą produkującą gry komputerowe, które to mają dawać rozrywkę graczom. Nie opowiadamy się za żadną opcją polityczną. Oferujemy środowisko gry oparte na historycznej wierności czołgów odwzorowanych w grze. I tylko tyle.

Dlaczego producent gry blokuje dyskusje na forach i stosuje kary administracyjne wobec graczy z całego świata, którzy nie zgadzają się z gloryfikowaniem Józefa Stalina w grze?

Konrad Rawiński: - Reguły forum, które akceptowane są przez każdego z członków społeczności na początku, zabraniają ataków personalnych, zniewag, czy dyskusji na tematy społeczne, religijne, a już w szczególności debat na tematy polityczne. Także, jeśli dyskusja przeradza się w kłótnie, piętnowanie czy gloryfikowanie którejkolwiek z opcji, administratorzy forum mają za zadanie ją przerwać, aby ustrzec przed dalszym naruszaniem regulaminu.
Forum przeznaczone jest głównie pod rozmaite dyskusje o grze. "World of Tanks" ma oznaczenie wiekowe przyznane przez organizację PEGI na poziomie 7+, także również dzieci mogą być tam obecne. Nie chcemy narażać ich na tego typu rozmowy, gdyż poglądy polityczne czy wiedzę historyczną powinny zdobywać w domu i w szkole, a nie na forum internetowym.

Czy prezes Wargaming.net, Victor Kislyi zna i akceptuje poniżające Polaków wypowiedzi głównego developera gry, Sergieja Burkatowskiego znanego w społeczności graczy jako SerB dotyczące protestów związanych ze Stalinem?

Konrad Rawiński: - Należy zauważyć, że ten komentarz nie był oficjalnym stanowiskiem firmy, tylko nieformalną wypowiedzią podczas rozmów z graczami na forum internetowym i nie może być traktowany w żaden inny sposób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Skandal w World of Tanks. Józef Stalin i obrażanie Polaków - Głos Wielkopolski

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki