- Sąd uznał, że nie doszło do popełnienia przestępstwa i że oskarżony w tej sprawie Roman B. działał w przekonaniu, że zajezdnia nie jest zabytkiem. Stąd decyzja o umorzeniu postępowania karnego, która nie jest decyzją prawomocną - wyjaśnia Grażyna Jeżewska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi.
WAŻNE: Zburzenie zajezdni: prokuratura skarży się na decyzję sądu
Sąd na Widzewie wziął pod uwagę to, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie cofnął decyzję służb konserwatorskich o wpisie zajezdni do rejestru zabytków. Tymczasem cały czas była ona w ewidencji zabytków, co oznacza, że miała ona opiekę prawną i Roman B. nie miał prawa rozebrać zajezdni bez zgody konserwatorów. A takiej zgody nie miał...
Zaskoczenia werdyktem sądu na Widzewie nie ukrywa Wojciech Szygendowski, wojewódzki konserwator zabytków w Łodzi, którego nawet nie wpuszczono na posiedzenie. - Rozprawa w tej sprawie odbyła się bez mojego udziału - podkreśla. - Zostałem wezwany do sądu na godz. 12.15, tymczasem sąd podjął decyzję wcześniej, tak że o godz. 12.15 było już po wszystkim.
Z decyzją sądu na Widzewie nie zgadza się też prokuratura, która w poniedziałek w sprawie tej skierowała zażalenie do Sądu Okręgowego w Łodzi. - W naszej ocenie nie ma podstaw do decyzji o umorzeniu sprawy - podkreśla Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Dodaje, że stwierdzenie sądu o tym, że "działanie Romana B. cechuje brak znamion przestępstwa", jest niezasadne.
Zajezdnię zburzono w piątek 14 września 2012 r. Wywołało to powszechne oburzenie łodzian, doszło. Na forach internetowych na burzyciela posypały się gromy.
Reakcja była natychmiastowa. Radni, magistrat, służby konserwatorskie i były minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski złożyli w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Ruszyło dochodzenie zakończone skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?