Pomieszczenie piwniczne przerobione na niemiecki schron znajdowało się tuż pod halą z kasami biletowymi na Fabrycznym. Prowadziły do niego schody te same, co do toalet. Wejście do ubikacji było vis-a-vis gazoszczelnych drzwi prowadzących do przeciwlotniczego schronu o wymiarach 35 na 15 metrów. Takie drzwi przeciwgazowe z oryginalnymi tabliczkami niemieckiego producenta ważą około 30 kg. Na Fabrycznym było ich kilkanaście. Rury, które miały wtłaczać lub wysysać powietrze ze schronu oplatały dokoła cały budynek Fabrycznego. Z jednej strony szły pod sufitem, z drugiej korytarzem ewakuacyjnym. Od strony peronów i od strony dworca PKS były zawory, przez które dostawało się powietrze.
Otwory znajdowały się z dwóch stron, na wypadek, gdyby część budynku Fabrycznego zawaliła się. System filtro-wentylacyjny oczyszczający powietrze z gazu był zaopatrzony w zawory rozetowe odcinające jego dopływ, filtry płytowe bawełniano-wiskozowe, które oczyszczały powietrze z kurzu i pyłu. Jedynie zespół filtracyjny był polski, z lat 50.
ZOBACZ: ZDJĘCIA WYPOSAŻENIA SCHRONU NA FABRYCZNYM
- Postanowiliśmy uratować oryginalne, niemieckie wyposażenie schronu przeciwlotniczego i przekazać do muzeum, które je odpowiednio wyeksponuje - powiedziała Iga Nowicka, pomysłodawczyni wydawnictwa "Archeologia Wojenna", łodzianka doskonale znana w świecie historyków, kolekcjonerów i poszukiwaczy skarbów.
"Archeologia Wojenna" postanowiła wystąpić z pismem do PKP Polskie Linie Kolejowe z prośbą o przekazanie wyposażenia po schronie z Fabrycznego. Gdzie trafi system filtro-wentylacyjny? Trwają rozmowy. Militaria z dworca mogą trafić również do Muzeum Walk o Wał Pomorski, do fortyfikacji Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego lub schronu kolejowego w Konewce pod Spałą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?