Sąd skazał byłą pracownicę Urzędu Skarbowego w Łęczycy, która wyłudzała kredyty metodą „na słupa”. Sprawczyni przy popełnianiu przestępstw korzystała z danych, do których miała dostęp w pracy. W ten sposób popełniła ponad 300 przestępstw i wyłudziła około 300 tys. zł.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Gabriela B. metodą „na słupa” zaciągała z reguły od kilkuset do kilku tysięcy złotych pożyczki. Podczas popełniania przestępstw korzystała z baz danych Urzędu Skarbowego w Łęczycy, w którym pracowała. Dzięki nim miała dostęp do danych osobowych podatników: imion, nazwisk, adresów, numerów dowodów osobistych i numerów PESEL.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Na podstawie danych osobowych kobieta zakładała w bankach konta przez Internet. Wykorzystywała w tym celu możliwość weryfikacji przez przelew z innego banku. Posiadając konto, zaciągała pożyczki, a później wypłacała pieniądze. By poszkodowani nie dowiedzieli się zbyt szybko o obciążeniu ich konta, podawała fałszywe adresy do korespondencji. Ofiary dowiadywały się o konieczności spłacenia kredytów dopiero wtedy, gdy do akcji przystępowali komornicy i windykatorzy.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
W minionym tygodniu (środa, 9 września) sąd w Łodzi skazał Gabrielę B. na 6 lat i 4 miesiące więzienia. Zdaniem śledczych kobieta wyłudziła 300 tysięcy złotych.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.