Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skierniewice: alarm bombowy w sądzie

Roman Bednarek
Pracę sądu w Skierniewicach sparaliżował alarm bombowy.
Pracę sądu w Skierniewicach sparaliżował alarm bombowy. Piotr Krzyżanowski/Polskapresse
SMS z informacją o podłożonej bombie sparaliżował pracę skierniewickiego sądu. Z treści informacji wynikało, że ładunek podłożony jest w gmachu Sądu Rejonowego.

Na ponad godzinę sparaliżowana została w czwartek praca Sądu Rejonowego w Skierniewicach - nieznany sprawca poinformował, że w budynku jest podłożona bomba.


CZYTAJ WIĘCEJ: SKIERNIEWICE.NASZEMIASTO.PL
- O godzinie 8.50 z biura jednej z firm otrzymaliśmy informację, że w sądzie została podłożona bomba - informuje Artur Bisingier, rzecznik skierniewickiej policji. - Do firmy tej zawiadomienie o bombie ktoś przysłał SMS-em.


W sądzie zarządzono natychmiastową ewakuację pracowników. Na miejscu pojawiły się ekipy policyjne oraz straż pożarna. Specjaliści zaczęli przeszukiwać pomieszczenie za pomieszczeniem. Alarm okazał się fałszywy.


CZYTAJ TEŻ: ALARM BOMBOWY

- To już drugi raz w tym roku - mówi Renata Jagura, prezes skierniewickiego sądu. - Sami byliśmy zdziwieni, bo dziś nie była zaplanowana żadna sesja karna.


Jak do tej pory tylko raz udało się ustalić sprawcę alarmu w sądzie, a na przestrzeni ostatnich lat było ich kilka. Ale tylko dlatego, że autor informacji o podłożeniu bomby, odsiadujący wyrok w zakładzie karnym, podpisał się pod nią. Później okazało się, że informacje o podobnej treści rozsyłał także do innych instytucji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki