W trakcie pożaru w autobusie nie było pasażerów. Z informacji strażaków wynika, że najprawdopodobniej kierowca zauważył, że z autobusem dzieje się coś dziwnego i zjechał na pobocze. Próbował gasić płonący autobus. Wtedy też został ranny.
CZYTAJ TAKŻE: WYPADEK POD TOMASZOWEM. DWIE OSOBY SPALIŁY SIĘ W AUCIE
Z pierwszych informacji straży pożarnej wynikało, że obrażenia kierowcy gaszącego autobus nie były groźne, jednak był on w bardzo złym stanie psychicznym.
Autobus zapalił się około 1:00 w nocy z czwartku na piątek. Autobus był najprawdopodobniej własnością gminy. Przypuszczalną przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?