Składowisko odpadów w Wapiennikach jednak nie powstanie? Inwestor chce wydobywać wapień

Jednak nie składowisko odpadów, ale reaktywacja kopalni wapienia? Tak wynika z kroków, jakie podjął inwestor - Kopalnia Wapienia Sulejów X2 sp. zo.o. S.K.A. - który ma już wydaną zgodnie z prawem decyzję Starostwa Powiatowego w Piotrkowie - zezwolenie na zbieranie i magazynowanie odpadów niebezpiecznych i inne niż niebezpieczne na działce przy ulicy Podkurnędz 5 w Sulejowie. Teraz spółka stara się o wydanie decyzji środowiskowej na dwa przedsięwzięcia - oba są związane z wydobyciem wapienia. Jak informuje Dorota Jankowska, wiceburmistrz Sulejowa, inwestor wystąpił do Urzędu Miejskiego w Sulejowie o wydanie decyzji środowiskowej dla przedsięwzięcia, polegającego na wydobyciu oraz przetwarzaniu wapienia poprzez odzysk metodą R11 oraz R12 ze zwałowisk, znajdujących się na terenie działki w Sulejowie oraz na terenie działki w Kurnędzu, a także dla przedsięwzięcia, polegającego na wydobyciu wapieni na szeregu działek w miejscowości Kurnędz. - Postępowanie administracyjne jest na etapie zaopiniowania przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Łodzi przedłożonych przez inwestora raportów o oddziaływaniu przedsięwzięć na środowisko - mówi wiceburmistrz.

Gmina bardzo ostrożnie podchodzi do sprawy, która stała się przedmiotem głośnych protestów mieszkańców Sulejowa w obronie środowiska. Jednym z protestujących był obecny burmistrz Sulejowa Wojciech Ostrowski. - To jest obszar Natura 2000 - przypomina.

Dziś, choć sam wątpi, czy z Wapienników jest jeszcze co wydobywać, zdaje sobie sprawę, że musi respektować zgodne z prawem działania inwestora. Temu na ręce cały czas patrzy powołane stowarzyszenie "Sulejów dla pokoleń". To ono jest stroną postępowania w przedmiocie wydania decyzji środowiskowych i prowadzi kontrolę społeczną działań inwestora.

Kontrola, zdaniem mieszkańców, jest konieczna, bo ludzie się dalej niepokoją. Swoje obawy wyrażali podczas spotkania m.in. z sekretarzem powiatu Ireneuszem Czerwińskim, także mieszkańcem gminy Sulejów. Jak zapewniał, w Starostwie Powiatowym w Piotrkowie nie toczy się żadne postępowanie, które umożliwiałoby przedsiębiorcy realizację zamierzeń, związanych z wydaną w 2012 decyzją. Decyzją, jak podkreśla Aneta Stępień, asystent prasowy starostwa, ważną i zgodną z prawem, mimo składanych odwołań, częściowo uwzględnianych przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Piotrkowie. To ono stwierdziło, że decyzja starostwa została wydana z rażącym naruszeniem prawa, jednak i wyroki Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi i Naczelnego Sądu Administracyjnego utrzymały w mocy postanowienie starosty. Teraz, jak podkreśla starostwo, wszystkie decyzje w sprawie tego, co się będzie działo w Wapiennikach, należą do władz Sulejowa.