Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skutki uboczne budowy stacji tunelu. Wojewoda kupił kilkadziesiąt pączków, trzeba ratować handel na ulicy Zielonej

Krzysztof Zając
Krzysztof Zając
Dziś, 27.09. wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński wszedł do cukierni znajdującej się przy ul. Zielonej i kupił kilkadziesiąt pączków, które rozdał między innymi przechodniom. W ten sposób zamanifestował chęć wsparcia umierającego odcinka ulicy Zielonej znajdującego się między ul. Zachodnią a ul. Piotrkowską.

Dziś, 27.09. wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński wszedł do cukierni znajdującej się przy ul. Zielonej i kupił kilkadziesiąt pączków, które rozdał między innymi przechodniom. W ten sposób zamanifestował chęć wsparcia umierającego odcinka ulicy Zielonej znajdującego się między ul. Zachodnią a ul. Piotrkowską.

Praktycznie, na tym fragmencie ulicy zostało niewiele sklepów. Siedem zostało zlikwidowanych w tym drobiarski, księgarnia, kwiaciarnia. Na witrynie sklepu z butami wisi informacja o wyprzedaży i likwidacji. Trwa jeszcze fryzjer, lombard, sklep z alkoholem, drogeryjny i z bielizną. Są też dwie konkurujące o klientów cukiernie i piekarnia.

Wojewoda twierdził, że to zamieranie ruchliwej niegdyś ulicy to konsekwencja jej zamknięcia przy skrzyżowaniu z ul. Zachodnią spowodowanego budową stacji kolei podziemnej. Istnieje konieczność ratowania działających tu jeszcze firm. Dlatego zaapelował, by ratować polskich przedsiębiorców i kupować na ul. Zielonej.

Czy taki apel pomoże?
Zebrani z nim radni PiS zaproponowali dodatkowe rozwiązania, które będą chcieli przeforsować na posiedzeniu Rady Miejskiej. Chcą, by miasto uruchomiło specjalną Małą Tarczę dla przedsiębiorców z tej ulicy. Obniżenie im opłat, a także dodatkowe wsparcie finansowe tak by przetrwali dwa lata do zakończenia budowy. Chcieliby także by postawiono tu ławki, skwer skłaniające do zatrzymania się i wypoczynku. Liczą również na wsparcie promocyjne zamierającego odcinka Zielonej. Z tym może być jednak kłopot, bo nawet dwie nowe, pięknie zrewitalizowane kamienice świecą pustkami.

- Radni nie pozostawią przedsiębiorców samych sobie. Na sesji będziemy walczyli o tych przedsiębiorców i będziemy oczekiwali dla nich wsparcia ze strony władz miasta: finansowego i promocyjnego. Radni będą też wnioskować o ławeczki na Zielonej, inną organizację przestrzeni, upusty w cenach wody i wywozu odpadów dla tych przedsiębiorców - mówi Radosław Marzec przewodniczący klubu PiS w Radzie Miejskiej w Łodzi.

Dorota Sobalska ze sklepu z markową bielizną Triumpha, która od 30 lat pracuje na ul. Zielonej twierdzi, ze tak źle jeszcze nie było.

- Sprzedaję bielizny dwa razy mniej niż przed budową stacji. Kiedyś, oprócz stałych klientek, do sklepu wchodził osoby idące lub wracające z pracy, które skusiła witryna. Teraz takich przypadkowych klientek już nie mam - opowiada. Pani Dorota organizuje specjalne promocje, wyprzedaże, przeceny, ale na wiele to nie pomaga. Nie wie więc, czy sklep przetrwa te najbliższe dwa ciężkie lata. Pandemia go nie dotknęła tak jak budowa stacji. Taki skutek uboczny...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Skutki uboczne budowy stacji tunelu. Wojewoda kupił kilkadziesiąt pączków, trzeba ratować handel na ulicy Zielonej - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki