Sławosz Uznański, łódzki astronauta spotkał się ze studentami Politechniki Łódzkiej

W czwartek dr Sławosz Uznański spotkał się z uczniami łódzkiego VIII LO, którego jest absolwentem i ze studentami Politechniki Łódzkiej. To uczelnia, którą skończył nasz astronauta. Aula Wydziału Elektrotechniki, Elektroniki, Informatyki zapełniła się po brzegi. Przyszli studenci, pracownicy akademiccy, a także uczniowie liceum Politechniki Łódzkiej. To ten wydział skończył dr Sławosz Uznański. Zapamiętano go jako bardzo dobrego studenta. Zdawał między innymi egzamin u prof. Ryszarda Pawlaka.
- Jesteśmy dumni, ze wszystkich naszych absolwentów, a z tak wybitnych szczególnie – powiedział prof. Pawlak.- Cieszymy się, że dr Uznański zaszedł tak daleko. Zdawał u mnie egzamin z fizyki ciała stałego. Sprawdziłem, że dostał cztery plus.
Wszyscy z niecierpliwością czekali na dr Uznańskiego. Opowiedział słuchaczom o swojej drodze do gwiazd.

- Przez trzy lata miałem wykłady w tej auli! - przypomniał Sławosz Uznański.

Kandydat na kosmonautę zdradził, że są trzy aspekty pracy w Europejskiej Agencji Kosmicznej. Co roku będzie przechodził testy medyczne.

- Ma to sprawdzić naszą zdolność do lotu – wyjaśnił Sławosz Uznański. - Będzie też pewne minimalne szkolenie. Mamy też rozmawiać o technologiach kosmicznych. Mamy starać się zainspirować młodych ludzi drogą naukową. Dziś staram się spełnić ten trzeci aspekt. Rozmowa z młodymi ludźmi zawsze sprawia mi wielką przyjemność. Lubie dzielić się swoją wiedzę, od lat przyjmuje magistrantów, doktorantów. A studentem byłem nie tak dawno, Bardzo dobrze wspominam naukę na Politechnice Łódzkiej. Uczelnia proponowała różne staże zagraniczne i chętnie z nich korzystałem, Miałem możliwość uzyskania dyplomu francuskiego,. Dostałem tu bardzo solidną bazę teoretyczną z matematyki i fizyki.

Na spotkanie przyjechał też prof. Grzegorz Wrochna, prezes Polskiej Agencji Kosmicznej.

Często myślimy, że aby zająć się kosmosem trzeba być kosmonautą i tam polecieć, albo astronautą – mówił prof. Grzegorz Wrochna. - To nieprawda. Mamy w Polsce około 400 firm współpracujących z Europejską Agencją Kosmiczną. Sektor kosmiczny w Polsce to 12 tysięcy miejsc pracy, a będzie więcej. W sektorze kosmicznym potrzebni są dziś nie tylko astronomowie, astrofizycy, a nawet inżynierowie. Potrzebni są biolodzy, menadżerowie, finansiści, a nawet prawnicy. W sektorze znajdzie miejsce każdy zawód, ale tylko ci najlepsi!

Sławosz Uznański ma 38 lat i pochodzi z Łodzi. W 2008 roku ukończył z wyróżnieniem Politechnikę Łódzką. Studiował elektronikę. Potem wyjechał na studia do Francji. Studiował na Politechnice i Uniwersytecie w Nantes. W 2011 roku obronił z wyróżnieniem doktorat na francuskim Uniwersytecie Aix-Marseille. Zanim Sławosz znalazł się wśród 17 osób wybranych z 22 tysięcy kandydatów z całej Europy do lotu w kosmos. Europejska Agencja Kosmiczna wybrała. sześciu astronautów korpusu podstawowego, w tym jeden z niepełnosprawnością oraz 11 rezerwowych. Łodzianin znalazł się w tej drugiej grupie. Ale to nie oznacza, że nie poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Sławosz Uznański pracuje w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych w Genewie. Jest operatorem Wielkiego Zderzacza Hadronów LHC. Zajmuje się również projektowaniem elektroniki odpornej na promieniowanie, taka musi być stosowana w kosmosie.