- W łódzkich przedszkolach brakuje 1300 miejsc dla dzieci - uzasadnia wniosek Tomasz Trela. - Nieprawidłowa polityka kadrowa doprowadziła do zwolnienia 206 pracowników pedagogicznych i 114 niepedagogicznych oraz zmniejszenia etatów ponad 50 nauczycielom. Wiceprezydent uprawia nepotyzm. Kosztem innych placówek faworyzuje Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 5 przy ul. Drewnowskiej, którego dyrektorem jest jego żona.
Radny Trela nawiązuje m.in. do organizacji miejskiego rozpoczęcia roku szkolnego 2012/2013 w tym ZSP.
- Komisja edukacji rady miejskiej do dziś nie poznała strategii rozwoju łódzkiej edukacji - dodaje radna Niewiadomska-Cudak.
Marcin Masłowski, rzecznik prezydent Łodzi twierdzi tymczasem, że w przedszkolach brakuje miejsc tylko dla... 1000 dzieci.
- Jeszcze w 2012 r. powstaną cztery nowe przedszkola, w których miejsce znajdzie 500 przedszkolaków - mówi rzecznik prezydent Łodzi. - Zaś 300 miejsc zostanie utworzone w oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych.
Marcin Masłowski twierdzi, że strategia oświaty jest przygotowywana. We wrześniu będzie poddana konsultacjom społecznym. Nauczyciele zaś zostali zwolnieni, bo jest niż demograficzny.
- Nie było też szeregu zgłoszeń od szkół, które chciałyby zorganizować uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego - podkreśla Marcin Masłowski. - Zaś zespół szkół, w którym pracuje żona wiceprezydenta nie jest faworyzowany przy finansowaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?