- Chcemy podwoić nasz stan posiadania z wyborów w 2011 roku - ogłosił goszczący w poniedziałek (16 lutego) w Łodzi Krzysztof Gawkowski, sekretarz generalny SLD. To zaś oznacza, że SLD w każdym z trzech łódzkich okręgów wyborczych chce zdobyć po dwa mandaty.
W 2011 roku posłami zostali: Dariusz Joński (Łódź), Cezary Olejniczak (Sieradz) i Artur Ostrowski (Piotrków), a w trakcie kadencji do klubu parlamentarnego wstąpił inny piotrkowski poseł, Marek Domaradzki, który do Sejmu wszedł z listy Ruchu Palikota.
- Decyzja o tym, że nasze listy wyborcze w tych trzech okręgach otwierać będą obecni posłowie, już zapadła - stwierdził wczoraj Joński, szef SLD w Łódzkiem. - Oczywiście na liście piotrkowskiej znajdzie także poseł Domaradzki.
Gawkowski nie mógł się w Łodzi nachwalić Tomasza Treli, wiceprezydenta miasta, i "świetnego wyniku" SLD w wyborach samorządowych, który zaowocował koalicją z PO. W Łodzi SLD zdobył o 6 pkt proc. głosów więcej niż wyniósł średni wynik tej partii w kraju, a z nieoficjalnych przeliczeń wynika, że te 6 pkt dałoby Sojuszowi drugi mandat w Łodzi. Trela, czyli twarz sukcesu SLD, w wyborach parlamentarnych jednak startować nie zamierza, choć zaangażuje się w kampanię. Gawkowski powiedział, że wśród 62 kandydatów w woj. łódzkim znajdą się kandydaci z każdego powiatu, a Joński dodał, że o sile tych list stanowić mają lokalni kandydaci.
Wiadomo, że SLD kandydatów będzie szukać m.in. w związkach zawodowych i stowarzyszeniach, które otworzą SLD na szerszy elektorat. Nieoficjalnie mówi się, że w Łodzi wysokie miejsca na liście SLD mogliby otrzymać niektórzy radni, jak Maciej Rakowski, Małgorzata Niewiadomska-Cudak i Sylwester Pawłowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?