Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SLD znów zatrudnia w Łodzi. Sojusz wchodzi do zoo i nieźle się trzyma w oczyszczalni ścieków

Piotr Brzózka
Piotr Brzózka
Tomasz Trela był gospodarzem kongresu samorządowego SLD, który odbył się w Łodzi na początku kwietnia
Tomasz Trela był gospodarzem kongresu samorządowego SLD, który odbył się w Łodzi na początku kwietnia Grzegorz Gałasiński
Sojusz Lewicy Demokratycznej znów zatrudnia w Łodzi. Tym razem działacz SLD trafił do rady nadzorczej Miejskiego Ogrodu Zoologicznego.

Władze Łodzi powołały do rady nadzorczej miejskiego zoo trzy osoby - Magdalenę Czaplińską, Aleksandrę Oszczęda-Gaj oraz Bartosza Hajdana. Ten ostatni jest członkiem rady miejskiej SLD w Łodzi. Dziś to człowiek anonimowy, ale jeszcze 6 lat temu był medialną twarzą Sojuszu w woj. łódzkim, sprawując funkcję rzecznika prasowego. SLD rządził wówczas Krzysztof Makowski. Gdy w 2010 roku partię przejął Dariusz Joński, w cień poszedł nie tylko Makowski, ale i ludzie, którymi się otaczał. Absolutorium nie otrzymał Bartosz Hajdan a także - wspomnijmy na marginesie - jego ojciec, Eugeniusz Hajdan, skarbnik partii w regionie.

W następnych latach Bartosz Hajdan uchodził jednak za lojalnego działacza. Teraz będzie nadzorować pracę łódzkiego zoo...

- Zarekomendowałem pana Hajdana, ponieważ ma on doświadczenie jeśli chodzi o rady nadzorcze. Ukończył kurs, zdał egzamin, był swego czasu członkiem rady nadzorczej Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego - mówi Tomasz Trela, wiceprezydent Łodzi i szef miejskich struktur SLD.

Czy SLD dotrzyma słowa i obniży pensje prezesom łódzkich spółek miejskich?

Hajdan, to kolejny człowiek związany z SLD, który otrzymuje angaż w miejskiej spółce od czasu, kiedy w 2014 r. Sojusz wszedł w koalicję rządzącą Łodzią. Szczególnie dużo takich osób odnajdujemy w Grupowej Oczyszczalni Ścieków.

Jak ustaliliśmy, do marca audytowaniem GOŚ zajmował się Ryszard Kaczkowski, sekretarz rady wojewódzkiej SLD w Łodzi. Co robił dokładnie?

- Panu Ryszardowi Kaczkowskiemu zlecono do wykonania weryfikację działania Zintegrowanego Systemu Zarządzania funkcjonującego w Spółce od 2005 roku, stanowiącego zbiór zasad i procedur regulujących działanie przedsiębiorstwa w poszczególnych obszarach. Zadanie zostało zrealizowane zgodnie z umową - mówi Joanna Skalska, prezes GOŚ. - Zarząd każdorazowo powierza wykonywanie poszczególnych zadań osobom posiadającym kompetencje do ich efektywnego wykonania i tak też było w przypadku pana Kaczkowskiego, który ma ponad 40-letnie doświadczenie w pracy zawodowej, w tym 15 lat na stanowiskach kierowniczych, ponad 5 lat prowadzenia własnej działalności gospodarczej i legitymuje się wykształceniem średnim ogólnokształcącym.

Sama pani prezes - dodajmy - prywatnie jest żoną Tomasza Skalskiego, wiceprzewodniczącego SLD w Łodzi, uchodzącego za bliskiego współpracownika Tomasza Treli. Skalska trafiła do GOŚ w kwietniu ubiegłego roku. A w czerwcu w spółce zatrudniono Pawła Dziemdzielę. To syn byłego senatora SLD Józefa Dziemdzieli. On sam był kandydatem Sojuszu na prezydenta Zgierza, radnego sejmiku województwa i eurodeputowanego. W GOŚ jest głównym specjalistą ds public relations. Zajmuje się m.in. materiałami informacyjnymi i edukacją ekologiczną „Woda wraca”.

Niewiadomska-Cudak kandydatką na szefa SLD w Łódzkiem

Dwa miesiące po Dziemdzieli, na stanowisku pracownika remontowo-budowlanego został zatrudniony Ireneusz Bajerski. Prywatnie - ojciec Magdaleny Bajerskiej, działaczki SLD, współpracowniczki Tomasza Treli, która w ostatnich wyborach samorządowych startowała do Rady Miejskiej z wdzięcznym hasłem „Słucham, Wspieram, Działam”.

Natomiast w lutym tego roku pracę w GOŚ dostała radna SLD, Katarzyna Bartosz. Piastuje tu stanowisko specjalisty ds. kontroli zarządczej.

Dodać można, że wcześniej do rady nadzorczej GOŚ weszli m.in. Marek Bartosiak (członek SLD) i Marcin Rzepecki (były działacz Sojuszu).

Do podobnych nominacji doszło zresztą w ubiegłym roku również w innych miejskich firmach. Do rady nadzorczej MPO trafili Zbigniew Krasiński (wiceszef rady wojewódzkiej SLD), Włodzimierz Zajączkowski (członek SLD) i Maciej Lenart (adwokat, były radny SLD). Byłym członkiem Sojuszu jest też Jacek Wójcik, którego partia zgłosiła do radny nadzorczej Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.

Głośno też było w ubiegłym roku o Krzysztofie Honkiszu. Jak ujawniliśmy, ten nieco już zapomniany, ale niegdyś wpływowy sekretarz SLD (i były oficer MSW w czasach PRL) został na krótko zatrudniony na stanowisku głównego specjalisty w wydziale edukacji łódzkiego magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki