- Zbadaliśmy sprawę i stwierdziliśmy, że nie doszło do ujawnienia informacji będących tajemnicą Portu Lotniczego. Dlatego umorzyliśmy postępowanie - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury w Łodzi.
Śledczy przesłuchali świadków oraz zbadali korespondencję mailową między Michałem Tuskiem a pracownikiem imperium Marcina P., który był odpowiedzialny za rozwój spółek Grupy OLT. Korespondencja ta została pokazana prezesowi Portu Lotniczego, który uznał, że nie doszło do ujawnienia tajemnic, przez co nie doszło do popełnienia przestępstwa.
Krzysztof Kopania przyznał, że prokuratura bada jeszcze relacje między Grupą OLT a Portem Lotniczym pod kątem karalnej niegospodarności. Sprawa jest w toku i na razie prokuratura nie udziela szczegółowych informacji.
Śledztwem głównym Prokuratury Okręgowej w Łodzi jest oczywiście afera firmy Amber Gold, która okazała się piramidą finansową. Niedawno śledczy zmienili zarzuty prezesowi Amber Gold Marcinowi P., który został aresztowany i przebywa - jako więzień szczególnie chroniony - w zakładzie karnym w Piotrkowie Trybunalskim.
Usłyszał on zarzut oszukania prawie 10 tys. osób (było prawie 3 tys. osób) na kwotę 667 mln zł (wcześniej było na sumę 181 mln zł). Szefowi Amber Gold grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?