Wysokie temperatury, które od kilku tygodni męczą region łódzki spowodują też duże koszty dla mieszkańców. CZYTAJ DALEJ >>>>
Czerwcowe upały popsuły nastroje rolnikom i działkowcom z regionu łódzkiego. Wiele upraw źle znosi brak wody i wysokie temperatury.
- Truskawki w tym roku dojrzały za szybko, - mówi Daniel Bednarek, plantator truskawek z gminy Buczek. - Owoce dojrzewają w jednym terminie, część nie zdążyła wyrosnąć. Są małe, nie da rady wszystkich zebrać, część zostanie na polu - mówi plantator.
Podobnie jest z owocami leśnymi. Poziomki, maliny i jagody są bardzo małe. To przekłada się na ceny. Choć to szczyt sezonu za truskawki w Łodzi trzeba zapłacić 7-8 zł, w regionie 6 zł.
Na ulicy Zjazdowej w Łodzi za kilogram jagód trzeba było zapłacić 25 zł, za kilogram malin 28 zł. Z tego powodu część właścicieli straganów rezygnuje z ich sprzedaży.
Ale innym uprawom upały też nie służą. Razem z brakiem opadów A to przełoży się na mniejsze plony i zyski rolników. Słabsze będą drugie sianokosy, można też spodziewać się mniejszych zbiorów warzyw, m.in. ogórków, ziemniaków, marchwi. Słońce przyspieszy też tegoroczne żniwa. Ale ziarna żyta będą drobniejsze.