Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Słoneczny" głaz pamiątką po czynie majowym dla partii

Agnieszka Magnuszewska
Tadeusz Pabin był pomysłodawcą ozdobienia osiedla kamieniem
Tadeusz Pabin był pomysłodawcą ozdobienia osiedla kamieniem Krzysztof Szymczak
Tajemnica potężnego kamienia ozdobionego słońcem, który stoi u zbiegu Włókniarzy i Struga, została odkryta. Zgłosił się do nas jego pomysłodawca.

W poprzednim wydaniu "Kocham Łódź" przedstawiliśmy kamień ozdobiony słońcem jako jedną z ciekawostek umieszczonych na stronie Bartosza Stępnia. Apelował on, by zgłaszali się łodzianie, którzy znają historię powstania albo dalsze losy łódzkich ciekawostek. I tak Tadeusz Pabin postanowił przybliżyć historię oryginalnej, kamiennej ozdoby.

Pan Tadeusz był wiceprezesem Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedla Młodych, gdy w 1974 roku budowała bloki na rogu ulic Łąkowej i Kopernika. Akurat w tym samym czasie władzom spółdzielni zostało zlecone przygotowanie czynu majowego dla partyjnej i administracyjnej łódzkiej elity. Czyn ten miał zostać połączony z oddaniem do użytku nowego osiedla mieszkaniowego.

- Cała impreza została zbudowana na moim odkryciu, którego dokonałem w wykopie pod wieżowiec u zbiegu ulic Karolewskiej i Łąkowej. Na jego dnie pokazał się olbrzymi głaz, który wydał mi się idealny do umieszczenia go przed blokami przyszłego osiedla Kopernika - wspomina Tadeusz Pabin.

Pomysł poparł główny plastyk miasta Zbigniew Władyka, choć jego realizacja nie obeszła się bez komplikacji. Kamień rozpadł się na dwie części, więc postanowiono postawić dwa kamienie po obu stronach chodnika. Potem kłopoty pojawiły się przy wydobywaniu kamieni z wykopu, bo wymagało to zajęcia części ul. Kopernika przez dźwig. W 1974 roku budowlańcy dostali zgodę na zajęcie jezdni na całe... dwie godziny.

Pozostało jeszcze wykucie na kamieniu symboli nawiązujących do Kopernika. Prace te wykonało małżeństwo z Krakowa. Początkowo pan Tadeusz miał co do tego wątpliwości, bo trudno było mu sobie wyobrazić kobietę przy takiej pracy. Jednak gdy usłyszał od plastyka miasta: "Zobaczysz pan ją przy kamieniu!", obawy minęły. I słońce na kamieniu jest widoczne do dzisiaj.

Zobacz też:

Nad łódzką Manufakturą uniosły się tysiące małych i dużych baniek mydlanych. Źródło: TVN24/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki