SM Śródmieście kupiła od miasta działki z przeznaczeniem na cele mieszkaniowe. Dzięki temu uzyskała 98-procent bonifikaty, czyli zapłaciła jedynie 2 procent wartości działek przy ul. Piotrkowskiej. Jednak miasto uznało, że sprzedanie części działek pobliskiemu hotelowi pod parking nie spełniło warunków umowy, a więc i udzielenia bonifikaty. Władze Łodzi zażądały więc jej zwrot.
Tymczasem 27 listopada do Urzędu Miasta Łodzi wpłynęło pismo od zarządu SM Śródmieście, w którym prezes Krzysztof Diduch oraz wiceprezes Tomasz Bednarek informują Agnieszkę Nowak, wiceprezydenta Łodzi, że nie zgadzają się z wnioskiem miasta o zwrot bonifikaty.
Tłumaczą, że chcieli przeznaczyć działki przy ul. Piotrkowskiej 235/241 pod budowę apartamentowca i parkingu wielopoziomowego, ale mieszkańcy - protestujący przeciwko wycince drzew pod inwestycję - zablokowali ją. SM tymczasem utraciła dochody - bo wykonawca i inwestor (deweloper) wycofali się z inwestycji.
Stąd decyzja o sprzedaży działek, czyli - jak piszą władze spółdzielni - "podjęcie innych działań celem uniknięcia katastrofy finansowej". Ponadto dodają, że "grunty zostały sprzedane inwestorowi, który nadal będzie realizował cel uzasadniający udzielenie bonifikaty".
Spółdzielnia proponuje spotkanie władzom Łodzi w tej sprawie.
Dokument, który trafił do UMŁ ujawniła w środę reprezentująca protestujących mieszkańców Agnieszka Wojciechowska. Jego wpłynięcie do UMŁ potwierdził rzecznik prezydenta Łodzi. - Pani prezydent Nowak może się spotkać z prezesem spółdzielni, ale o ugodzie w sprawie bonifikat nie ma mowy - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?