Mieszkańcy mogli zdecydować, czy po 1 lipca będą segregować odpady czy nie. Ci, którzy segregują, płacą miesięcznie 12,69 zł od osoby, a ci, którzy nie chcą lub nie mają możliwości prowadzenia segregacji - 16,50 zł. Segregację wybrali m.in. mieszkańcy bloków przy ulicy Maćka z Bogdańca na Olechowie.
- Zaobserwowałam i sfotografowałam odbiór odpadów z trzech śmietników na osiedlu Słowiańskim - mówi nasza Czytelniczka, mieszkanka bloku przy ulicy Maćka z Bogdańca. - Śmieci z pojemników były wrzucane do jednego wozu śmieciarki ze zgniatarką. Nowoczesne śmieciarki mają zgniatarkę, dlatego mieści się w nich więcej śmieci. Charakterystyczny huk gniecionych butelek i szkła słychać z daleka.
- Wmawia się nam, że potem te śmieci są segregowane - dodaje mieszkanka ulicy Maćka z Bogdańca. - To kłamstwo dla niezorientowanych. Tymczasem nikt tych śmieci po użyciu zgniatarki nie posegreguje, bo nie ma już czego.
Ewa Jasińska, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miasta Łodzi, przyznaje, że odbiera wiele podobnych interwencji od mieszkańców.
- Nowoczesne śmieciarki mają zgniatarki i ich używają - mówi Ewa Jasińska. - Ale kierowca ma do wyboru różną siłę zgniotu. Firmy wywozowe zgniatają odpady tylko do tego stopnia, do którego śmieci będą się jeszcze nadawały, by przywieźć je do sortowni. Firmy mają limity odpadów, które muszą oddać do sortowni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?