5/14
- Sąsiad mieszkał sam, nie miał żony, czy dzieci..- mówi jedna z mieszkanek ul. Cegielnianej. - Trudno mi uwierzyć w to, co się wydarzyło. Jeszcze spotkałam go w niedzielę (21 listopada - przyp. red.) na Stawach Jana podczas popołudniowego spaceru. Miał się dobrze...
6/14
7/14
8/14