We wtorek w zgierskiej prokuraturze odbyło się przesłuchanie zatrzymanego dzień wcześniej 27-latka podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na ulicy Długiej w Zgierzu.
Podejrzany przyznał się do potrącenia 55-letniej kobiety na pasach. Zeznał, że nie zauważył przechodzącej przejściem dla pieszych kobiety, ponieważ "swoją uwagę skoncentrował na osobach stojących na chodniku po drugiej stronie".
- 27-latek wyjaśnił, że zorientował się co się stało, gdy zobaczył kobietę na masce samochodu. Nie zatrzymał się, ponieważ się bał - jechał nie posiadając prawa jazdy. Jak twierdzi, po wypadku pojechał w stronę domu . Na drodze dojazdowej zostawił samochód - relacjonuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Mężczyzna był poszukiwany przez 11 dni. W poniedziałek, 13 marca, został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Przed domem stała srebrna honda civic, którą śmiertelnie potrącił kobietę.
- Jak podał 27-latek, wiedział że jest poszukiwany, stwierdził wręcz, że „czuł że przyjedzie policja” - dodaje Krzysztof Kopania. Ustalenie tożsamości i zatrzymanie podejrzanego to efekt intensywnych działań policji. Przyczyniło się do tego także nagłośnienie sprawy i kierowane za pośrednictwem mediów apele do osób mogących mieć informacje pomocne w wyjaśnieniu sprawy.
Podejrzany był już karany, a dwa dni wcześniej w jednym z łódzkich komisariatów usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. We wtorek zaś usłyszał zarzuty dotyczące spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia za co grozi mu kara 12 lat więzienia.
Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie 27-latek. Sąd rozpatrzy wniosek w środę, 15 marca.
Śmiertelny wypadek na ulicy Długiej w Zgierzu |
Przypomnijmy, że wypadek miał miejsce w piątek, 3 marca, około godz. 22.30 na ulicy Długiej przy ul. Sierakowskiego. Po wyznaczonym przejściu dla pieszych przechodziły przez jezdnię trzy kobiety. Kierowca hondy, jechał ulicą Długą od strony ulicy Cezaka w kierunku Łodzi. Wjechał na przejście dla pieszych, potrącił jedną z kobiet i uciekł z miejsca wypadku. Z relacji świadków wynika, że kierowca nie zwolnił, a nawet, że mógł celowo potrącić pieszą. |
ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?